Niestety u mnie też, kiedy moja mama pójdzie do lekarza rodzinnego to nic nie powie konkretnego tylko jakieś leki da, mama pojechała do przychodni, dali jej zastrzyk a teraz śpi, Boże pomóż jej proszę żeby jej nie bolało! już nigdy

też uważam, że bioenergoterapeuta tylko wyciąga kasę itd. gówno się zna, pozwolę sobie zacytować fragment o bioenergoterapeucie


"Aby zostać bioenergoterapeutą (bioterapeutą) trzeba odbyć około roczny specjalny kurs bioenergoterapii. Adept uczy się na zajęciach anatomii i fizjologii, elementów patologii, pobierania i przekazywania energii w celu przywrócenia harmonii w systemie energetycznym człowieka, radiestezji, medycyny chińskiej, leczniczego masażu, dietetyki, ziołolecznictwa, zasad bhp, psychologii itp."

Reasumując taki ktoś gówno wie w rok weekendowo "uczy się" pierdół żeby zostać czeladnikiem czy innym gównianym mistrzem i kurwa nie ma czegoś takiego jak przenoszenie energii. Z drugiej strony są też fizjoterapeuci po studiach i tacy, po szkołach weekendowych, którzy złamią ci kręgosłup

ja bym radził udać się do jakiegoś lekarza co robić, ewentualnie wezwać karetkę tak jak przedmówcy radzą, chociaż ja ze szpitalami mam złe wspomnienia, wszyscy z mojej rodziny łącznie z moim tatą odeszli w szpitalu, w moim mieście dostać się do szpitala po 60 to wyrok śmierci, chyba w moim mieście są najgorsi lekarze w polsce, pierwszego kontaktu ujdą, ale w szpitalu to by chcieli zdrowych tylko leczyć

znachor to gówno, wybij twojej mamie go z glowy, on tylko truje ludzi! jesli z twwoja mama jest az tak zle, to nie jeździe do przychodni, dla tych glupich ludzi ze szpitala to oznaka, ze jeszcze nie jest tak zle i beda was splawiac, dzwoncie po karetke!!! sluzba zdrowia powinna cos zrobic.... a nie tylko kase brac! mam nadzieje, ze z twoja mama bedzie wszystko dobrze!

Znowu wymiotuje ;' juz nie mogę znieść jej cierpienia, tata jedzie z nią do przychodni może tam zrobią jakieś badania

Zadzwoń po karetke, gdy następnym razem będzie wymiotować. Zabiorą ja do szpitala i trafi pod opiekię lekarza. ZRobią jej badania. Jakim cudem znachor daje Twojej mamie zastrzyki!? Przeciez tylko i wyłącznie lekarz z uprawniniami może takie prze;pisać! Powinni go zamknąć, tylko szkodzi twojej mamie

Ja jej to cały czas powtarzam, a ona ze jąa odsyłają od jednego do drugiego, trzeba długo czekać itp,.ale moze rzeczywiście ten cały znachor się nic nie zna, a jej jest ciągle gorzej ;'

może zamiast do znachora należałoby się wybrać do lekarza?