Dlaczego tak jest, że nic mi się w życiu nie udaje. Nawet gdy po całym dniu, chcę po prostu 'walnąć' na łóżko, to zaraz mama po mnie ryczy, że mam jej tam w czymś pomóc. To takie męczące. Masz ochotę się złościć, ale nie możesz, bo ktoś ci nie pozwala. Potem chcesz już tylko płakać,ale nie potrafisz wypłakać nawet tej jednej cholernej łzy...