Ma normalne myśli. Uśmiecha się i jest miła, bo jest miła. Nie jej wina, ze tak działa na mężczyzn, często nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. W swoich własnych ozcach jest zwyczajna a nie wyjątkowa.

Piękna, ma tylu co za nią się oglądają, że może ewentualnie kogos lubić, wielu lubić. Nie interesują ją przeciętni. Poprzeczka rośnie w miarę ilości adoratorów. Podejrzewam,żę taki facet, z którym się oglądają ma podobnie.