Jestem w ciemnej dupie jestem na studiach licencjackich mam zrobił łącznie kilkaset godzin (całe wakacje) i kurwa nie wiem gdzie, chciałbym gdzieś zrobić na lewo tylko rodzice nie mają znajomych, mówią żebym sobie coś znalazł, a ich znajomi to raczej ostateczność, bo niby firma niezbyt zgodna z moim kierunkiem, bo "może" zaczepie się w jakiejś firmie, no rzesz KURWA MAĆ inaczej sobie wyobrażałem wakacje, niż robienie za mniej niż najniższa krajowa na umowę o pracę albo nawet za darmo...
-
29 maja 2016, 15:42:19Czyli jesteś leserem, który nie zasłużył na tytuł zawodowy. Ja wiem,ze nie którzy tak robią, ale nie znaczy,ze jest to właściwe (i legalne). Chcesz zdobyć wykształcenie? Sam to musisz zrobić, a nie zapłacić komuś za "odbębnienie praktyk", czy za napisanie pracy dyplomowej.
-
29 maja 2016, 13:12:15chciałbym zrobić praktyki na lewo to jest, żeby mi tylko ktoś podpisał i przybił pieczątkę... tego oczekuję, mam wiele planów i nie chce tracić bezproduktywnie czasu, już wolę zapierdalać w pierwszej lepszej pracy za pieniądze niż iść gdzieś i pracować za darmo całe wakacje...
-
28 maja 2016, 16:33:47Na jakim świecie Ty żyjesz? Jesteś studentem. Czego żądasz?
Że wszyscy rzucą Ci się do stóp i będą się prześcigali w ofertach pracy i to za grubą kase? :P
Praktyki w ramach studiów każdy załatwia sobie sam i co do zasady są za darmo. Na palcach jednej ręki mogę policzyć znajomych, którym udało się dostać pare groszy na tych praktykach. Najniższa krajowa? Magistrzy i inżynierowie dostają takie stawki. Czy to fair? Oczywiście nie. To upodlanie człowieka, bo prosty robotnik po zawodówce (który może ma fach w ręku, ale nie oszukujmy się- nawet w połowie nie musiał się tyle uczyć i przykładać, co człowiek wykształcony)- zarabia kilka razy więcej. Sam przerobiłem 3 wakacje bezpłatnych praktyk, potem praca w 3 firmach, za pieskie pieniądze. Dopiero teraz zarabiam tyle,zeby być całkowicie samodzielnym i niezależnym od staruszków. Jestem po bardzo dobrych studiach, wiele umiem, znam biegle 3 języki i mam zapał do pracy. Z czasem zmieni Ci się nastawienie. W tym kraju człowiek musi niestety odrobić swoją pańszczyznę. Mnie też się to nie podoba, ale nic nie poradzimy. Trzeba się z tym pogodzić i zacisnąć zęby.