Przyjaciółka ciągle mi mówi,że jestem brzydka. Nirozumiem tego, raz zawodzi jaka to ja jestem ładna i jak to ona chciałaby wyglądać tak jak ja. Inym razem znowu bardzo się czepia, części ciała,które ja akurt w sobie lubię... ale gdy tak mowi juz sama nie wiem, czy nie powinnam czegos w sobie zmienic.
-
1 września 2015, 12:19:29P.S. PANOWIE TAK NIE PISZE SIE DO KOBIETY KTORA CHCE POMOCY LUB RADY. OGARNIJCIE SIE BO TO NIE JEST FAJNE OK:-D
-
1 września 2015, 12:17:26Nie zmieniaj nic w sb jezeli czujesz sie dobrze w tym ciele.
Taka przyjaźn jest fałszywa. Ta tw przyjacioleczka jest głupia i tyle.
Miej swoje zdanie i broń go. Kazdy jest ładny nawet osoba gruba (nie bardzo ale taka w miare). Kazdy jest ładny .
Kazda fałdka na brzuchu kazda niedoskonałosć jest ok.
Trzeba mieć wyjebane czasem na to co mowia inni . Pozdrawiam. -
1 września 2015, 10:51:00Wargi mialem na mysli usta, a ten ponizej to faktycznie przesadzil. Specjalnie Ci moze mowi bo sama sie uwaza za brzydka.
-
31 sierpnia 2015, 22:25:26Moze sie troche zapedzilam, ale 2 ostatnie komentarze sa dla mnie oblesne. A to glownie talia.
-
31 sierpnia 2015, 22:18:35No to jaka to czesc ciala?
-
31 sierpnia 2015, 22:17:29haha,no smieszne jak cholera. Myslalam,ze spotkam tu ludzi z ktorymi da sie porozmawiac,a nie niewyzytych seksulalnie debili,ktorym wszystko kojarzy sie z seksem. Co z wami? Moze wypadaloby sie ogarnac? To,że w realu nikt was nie chce nie oznacza,że musicie zaraz to po sobie pokazywać.
-
31 sierpnia 2015, 21:55:52Może wargi hehe
-
31 sierpnia 2015, 21:51:51A może cipka?
-
31 sierpnia 2015, 21:14:51sorry ale faceci lubią takie tematy
-
31 sierpnia 2015, 21:14:09A jaką cześć ciała w sobie lubisz? Czy są to uszy, tyłek a może piersi ;) ? Albo nosek?