Jak to możliwe żeby przestać kogoś kochać ot tak? Już mi wszystko jedno czy jest w domu czy w delega...
-
3 września 2015, 18:45:02Lepiej jak dziecko zostanie tylko z toba jesli bedziwsz szczesliwa niz ma patrzec na to jak matkq jest pomiatana i wladac w konflikt: po ktprej stronie opozycji stanac; za matka czy za ojcem vzy w ogole sie buntowac i nie sluchac nikogo bo jak rpdzice sie nie dogaduja to czemu ono ma
-
3 września 2015, 11:17:32mam podobnie wiem co czujesz. Też mysle o sobie ze jestem zła.... przestało mi zależeć, jestem cholernie zimna. I wiesz co ci powiem? trzeba najwyraźniej to skończyć bo po raz drugi cieżko sie zakochac na nowo w tej samej osobie. W moim przypadku to jest już nie możliwe,żeby jeszcze tak łatwo było odejsc:(
-
2 września 2015, 10:35:45Myśle, że powinnaś rozejżeć się za innym facetem, szkoda życia na takie coś
-
1 września 2015, 20:57:02Po co związki... wiec po co nam była też decyzja o małżeństwie... a zaraz po tej decyzji (choc jeszcze przed weselem) dziecko? Wszystko było planowane wprzód jak w kiepskim romansie a kiedy zaszłam w ciążę jego zainteresowanie mną wyparowało... choć sam, nawet do tej pory, ciągle domaga sie uwagi... Twierdzi że kocha... a mnie tylko irytuje...
podmienili mi faceta kiedy zajęłam się zrobieniem testu ciążowego. Teraz nasz szkrab przychodzi nieraz do mnie marudząc coś o tacie a ja powstrzymuję się od tego by odpowiedzieć "nie chcę słyszeć o tacie"... ale mój aniołek musi mieć pełną rodzinę, nie mogę jej tak skrzywdzić... nawet jeżeli on sie rozwali z jakąś grą przed kompem a małej nie weźmie na ręce bo dzis będzie szedł do pracy i nie bedzie sie męczył...
nie kocham go... ale to chyba nie jest ten sam facet w którym sie zakochałam... -
1 września 2015, 20:46:46Nie odpowiadasz za swoje odczucia wiec nie szukaj w sobie winy..w nim tez nie, moze po prpstu decyzja o zwiazku byla zbyt pochopna..po co komu zwiazki w ogole, zwlaszcza jesli nie ma sie stuprpcentowej pewnosci. Moze jakas przerwa?