Mam 15 lat.
Najpiękniejszy okres w życiu, ponoć.
Jak to jest, że już w takim wieku jestem samotny i czuje beznadzieje sytuacji w której się znajduje.
Jest połowa wakacji, a ja nie wyszedłem ani razu z nikim, huh, może dlatego, że nie mam przyjaciół. Ba! Nawet nigdy nie miałem najlepszego przyjaciela, nie mówiąc o już o dziewczynie. Troche to żałosne, że nawet nie mam komu się wyżalić i pisze to na jakieś gówno stronce. Cóż tak bywa :)

Top 100 Top 100 7 dni