Hej, proszę Was o pomoc. Mam 21 lat i podoba mi się chłopak z uczelni (już ponad rok). Jest dwa lata...
-
27 maja 2015, 08:40:23Ciężko mu spojrzeć w oczy gdyż zawsze gdzieś nimi ucieka :) i nerwowo rozglada sie na wszystkie strony. Bede próbować sie do niego usmiechać itp. Może zareaguje... / autorka
-
27 maja 2015, 08:10:12Spojrzenie, poprawienie włosów, patrzenie w oczy :) hm... Zainteresowanie jego osobą nawet w życiu osobistym :) no i uśmiechanie się i tak dalej :) myślę że te sygnały zawsze trafią :)
-
27 maja 2015, 08:07:48Jestem pewna siebie :) ale nie chce chłopaka jak to mówicie "rzucać na głęboką wodę". Tylko nie wiem jak wysłać te subtelne sygnały świadczące o tym, że czuje coś więcej?
-
26 maja 2015, 21:46:05A może go gdzieś zaproś, cokolwiek, co pozwoliłoby wykroczyć ze znajomością poza uczelnię?
Tak, jak poprzednicy sądzę, że zanim wyzna się takiemu jegomościowi cokolwiek, warto mu najpierw zakomunikować swoją seksualność/potencjał, jakkolwiek to nazywać :P Ubrać się ładnie dla samej siebie, żeby dodać sobie pewności siebie i trochę zagrać kobiecym urokiem.
Myślę, że jeżeli dotąd Wasze kontakty były czysto koleżeńskie, bez jakiegokolwiek flirtu, podobne wyznanie w takiej sytuacji może być jednak pewnym szokiem. Więc trzeba przygotować grunt i wtedy to zrobić. A jeśli nie będzie zainteresowany rozwojem znajomości, no to cóż - trzeba żyć dalej, tak to już jest. Póki co, działaj, jesteś silną babką i dasz radę ;) -
26 maja 2015, 19:55:33nie ze zapomniec, ale musisz jakos inaczej to rozegrac, tak jak dziewczyny podpowiadaja, ubrac sie ladnie i do dziela! ja uwazam ze jak najbardziej mozesz walczyc o niego i to okazac ze go lubisz, alebardziej czynami niz slowami. pokaz mu, niech sie podomysla, pozastanawia. nie poddawaj sie!
-
26 maja 2015, 19:08:54Ok, widocznie masz racje. cóż, zostało zapomnieć i tyle :) /autorka
-
26 maja 2015, 18:45:39wiesz to dziwne. ktos dobrze napisal ze moze nie ozdwzajemnia. nie wiem czego oczekujesz. ze powiesz mu kilka cieplych slowek i co, on nagle przyjedzie do cb na wakacje, i wielka miłość? jakby już ogarnał ze mu zalezy na tobie jako koiecie, to bys o tym wiedziała. jak nie wie, to znaczy ze rzucanie go na glaboko wode jest wg mnie bez sensu... lepiej wgl zwroc uwage na fakt, ze jestes kobieta. okaz mu to jakos, bo moze widziec w tobie tylko kumpele-bezpłciowa...
-
26 maja 2015, 13:04:33Co z tego jak zacznę się spotykać z innymi, jak on o tym nie będzie wiedział :D i nie mogę mu nigdzie tego napisać, gdyż jak wspominałam nie utrzymuję z nim kontaktu poza uczelniom. Więc chciałabym "wyrwać" go na 10 minut po skończonych egzaminach i mu powiedzieć co czuję, zaznaczyć, że nie chciałabym aby nasze stosunki się pogorszyły ;)
-
26 maja 2015, 11:55:52Zrób się na laskę i zacznij spotykać się z innymi. Od razu zobaczy co miał pod samym nosem. Lepiej nic nie gadaj, bo jak chłopak do tej pory się nie ogarnął to znaczy, że nie czuje tego samego co ty
-
26 maja 2015, 11:04:10Haha xD niestety nie pożycza ode mnie długopisu. Znacie jakieś inne "przepisy"? Może rozmawialiście już tak z osobą do której coś czuliście? /autorka
-
26 maja 2015, 10:09:55Wysmaruj długopis? Lepiej nie ryzykuj, jeszcze się zabuja w długopisie
-
26 maja 2015, 08:55:43Użyj naturalnych feromonów i go oszołom. Wysmaruj nimi np. długopis i mu pożyć. To musi być coś co będzie trzymał blisko nosa albo ust a długopiś często się bierze do buzi odruchowo
-
26 maja 2015, 07:07:04Jesli chcesz to wprost powiedziec, to jestes bardzo odwazna. Ja bym najpierw wybadala sytuacje, dala pretekst jakis, by choc o mnie pomyslal w taki sposob, a nie puszczala go na gleboka wode od razu :D
-
26 maja 2015, 05:42:29Nie chce go przelecieć :D tylko powiedzieć, ze coś do niego czuje, niestety nie potrafie zebrać się na odwage. Nastepna szanse bede miec za tydzien w weekend, gdyz to sa studia zaoczne, Jak myslicie powiedziec mu teraz, czy lepiej poczekac do ostatniego dnia wpisow/egzaminow, zeby powiedziec mu dzien przed "wakacjami"? / autorka
-
25 maja 2015, 23:30:39Studia to czas kiedy można bzykać się bez zobowiązań. Nic nie mów, poprostu go przeleć!
-
25 maja 2015, 22:15:02To samo
-
25 maja 2015, 19:52:01ja na twoim miejscu hmm bym sie ubrala ladniej niz zwykle, tak zeby sie fajnie czuc i do dziela :) mi kokieteria wychodzi sama z siebie, taki mam charakterek ;) spojrzec w oczy i usmiechnac sie prosto do nich, przypadkiem zlapac za reke albo wrecz pod jakims byle aby pretekstem :) w jakikolwiek sposob zwrocic uwage na to, ze jestes kobieta, podkreslic to :)
-
25 maja 2015, 19:26:31Jak miałem 20 lat byłem w klasie w której praktycznie wszyscy mnie poniżali. Nie było tam dziewczyn, może były w jakichś innych klasach ale ja w zyciu bym się nie odezwał ani żadna na mnie chyba nie spojrzała. Potem 22 było wojsko, tez mnie poniżali, potem byłem na studiach ale zaocznych, ok 24-26 lat miałem, a każdy z kims juz był i oczywiście to samo. Później i tak nigdzie nie wychodziłem z domu, potem praca, mijały lata, zmęczony i do domu i znów i tak wkoło. Potem 30-ka stuknęła, postanowiłem w necie poszukac kogoś, kogo pokocham. Tak stało się tak, tyle,że do mnie nikt nic nie czuł. Zmarnowałem tak 4 lata na zakochanie i zapominanie. Potem jeszcze próbowałem i nic z tego, pisanie. Potem i teraz już własciwie nie ufam nikomu z internetu. No chyba,że komuś uwierzę i zobaczę się z kimś, ale z 5 lat i nie było takiej osoby. No bo kogo by obchodził jakiś stary kawaler. Tak, że nigdy.
-
25 maja 2015, 18:59:17Rozumiem, to bądź jego koleżanką, aż pojawi się ktoś inny. Ja też tak bym się zachował, nigdy nie miałem dziewczyny. A z wiekiem to wogóle coraz mniej to wyobrażam sobie.
-
25 maja 2015, 18:53:20Wiesz, mogłabym mu powiedzieć, ale bardzo boję się reakcji (wyśmiania, odtrącenia itp). Nie chciałabym, żeby po tym jak mu powiem przestał ze mną rozmawiać na uczelni itp. / autorka
-
25 maja 2015, 18:21:16hmm, ciężko powiedzieć, jak mówisz, że nerwowo, o co chodzi. Może bać się, nie mieć odwagi spojrzeć Ci w oczy, bo jak spojrzy się w twarz to chyba normalne że i w oczy. Ale to normalne,że jak nie patrzył się na żadną dziewczynę w ten sposób to może mieć zahamowania, z resztą pewnie takie jak ja. Koleżanką jesteś, to wiesz. Ale może on nie mieć odwagi na coś więcej niż bycie kolegą. Bo chyba nie ma dziewczyny co? Kurczę ja tam chciałbym i nic nie miał przeciw jakby mi ktoś powiedział, podobasz mi się, lub może lepiej jestes fajny, masz czas wybrać się na spacer? Nawet jakby to było powiedziane przez dziewczynę, bo ktoś musi pierwszy bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Zawsze trzeba pamiętać, że nic nie tracisz a możesz zyskac więcej. Jak masz odwagę próbuj.
-
25 maja 2015, 18:13:10Ciężko mi powiedzieć czy mu się podobam, jak myślisz czy jak "nerwowo" odwraca wzrok to coś jest na rzeczy u niego? / autorka
-
25 maja 2015, 18:06:45*gadam :) /garam/
-
25 maja 2015, 18:05:45Ja tez tak robię, jakbym mówił coś i patrzył się na twarz dziewczyny, to bym chyba zaniemówił albo się zakochał. Czasem tak zrobię chwilę, jak nie widzi i nie moge oczu oderwać, jak mi się podoba. To znaczy chyba, że mu się podobasz albo nie jest taki odważny wobec dziewczyn. Czasem jak garam chwilę a jakąś doświadczoną, mężatką itp to ona mi sie gapi w twarz, bo mam chyba ładne oczy a ja wtedy czuję się dziwnie, czy coś nie tak z moją twarzą czy co. Tak,że możesz mu się podobać.
-
25 maja 2015, 17:59:55Tylko, że ja nie miałam raczej okazji spojrzeć mu prosto w oczy, ponieważ zawsze odwraca wzrok, a jak już spojrzy mi w oczy to jest to takie "ciepłe" spojrzenie, raczej koleżeńskie. Nie wiem dlaczego jak mówi, to "przewraca" oczami na wszystkie strony świata.
-
25 maja 2015, 17:54:20Tak, bo liczyła by się tylko chwila i nasze spojrzenie na siebie. To wszystko czasem mówi, mówi bez słowa. Tzn tak mi sie marzy bo takiej osoby nie spotkałem. Każda ewentualnie popatrzy jak na kolegę lub pana, który jest w pracy i w czymś tam pomoże.
-
25 maja 2015, 17:44:38Nawet jeżeli poza uczelnią byś z nią nie pisał/rozmawiał i nie znałbyś jej za dobrze?
-
25 maja 2015, 17:01:49Jakbym wpadł w oko jakiejś dziewczynie, chciałbym, żeby sie do mnie fajnie uśmiechała, spojrzała mi w oczy. Coś innego niż do zwykłego kolegi. Widziałbym,że coś się dzieje, pewnie bym to odwzajemnił, o ile by mi się podobała, bo nie znam nikogo takiego.
-
25 maja 2015, 16:39:38Tylko jak miałabym dać znać, bez mówienia tego? / Autorka
-
25 maja 2015, 13:16:16pytasz co ja bym zrobila na twoim miejscu. hmm... dalabym znac, niekoniecznie mowiac, ale sugerujac i oczekujac reakcji