Dlaczego tak jest, że...kiedy chcę mu zaufać on podnosi krzyk , żali się ,że nie zaufałam. Krzyczy, a ja się zamykam. Zamykam się w swoim małym Byciu. Wyjątkowi ludzie są na chwilę. Nie liczy się dla nich czas. Był dla mnie cudem stworzenia. Moim wszechświatem , alfą i omegą. Śpiewaniem , tańcem, płaczem i śmiechem.


Jak poradzić sobie z jego znikaniem?

Top 100 Top 100 7 dni