Smutno mi bo nie mam przyjaciół, znajomych, wyleciałam ze studiów, nie mam chęci na nic, pracy, perspektyw. Mam depresję i zaburzenia odżywiania. Tylko zaczynam jeść od razu monstrualnie tyję. W wieku 20 lat mam ciało 40-latki przez ciągłe wahania wagi nawet po 20kg. Nie mam siły już się głodzić, walczyć ze sobą. Brzydzę się siebie. Do niczego się nie nadaje i wszystko niszczę, czegokolwiek się podejmę, bo zawsze przychodzi ta bezsilność i przestaję myśleć, wszystko obraca się w ruinę. Na niczym mi nie zależy. Chciałabym umrzeć. Marzę o tym. Nie marzę o poprawie życia, tylko o tym by się to wszystko skończyło. Mam już dość bólu, upokorzeń, stresu, lęku. Pozostaje to cholerne poczucie winy, nie mogę się zabić bo nie jestem w stanie zniszczyć życia moim rodzicom, to mnie przytłacza i dobija. Mój dom jest moim więzieniem, jak jakaś pierdolona zaklęta pętla, ciągle odtwarzam najgorsze momenty mojego życia.
-
6 kwietnia 2015, 19:52:45Jeśli to nie ty to daj znać
-
6 kwietnia 2015, 19:48:23To paskudne co tu wypisujecie, chyba znam tą osobę która napisała ten post,chodzilam z nią do klasy, tylko że ją odwieźli dzisiaj jakąś godzinę temu do szpitala po próbie samobójczej, jej starzy jeszcze nie wrócili. Nie wiem czy żyje i nie wiem jak natknęłam się na tą stronę, wątek jest na top100 tygodnia ale mam nieodparte wrażenie czytając to ze to napisała moja sąsiadka. Może się mylę, ale to przerażające. Masakra :( żałuję ze do niej nie zagadałam. Ale ona nie wychodziła z mieszkania. Trochę szacunku, przestańcie sypać tymi obleśnymi żartami. To chora dziewczyna.
-
6 kwietnia 2015, 19:39:37Ja przynajmniej probuję ją podnieść na duchu. Gdyby nie ja wszyscy by ją olali. Nie macie nic do powiedzenia. A ja swoje wiem: Bolec.
-
6 kwietnia 2015, 19:37:58Ty pewnie też jesteś podstarzałą zfrustrowaną dziewicą ktorej brak seksu spaczyl mózg.
-
6 kwietnia 2015, 19:34:32Rysiu, a w tej bajce były smoki? Rypnij głową o ścianę, abyśmy nie musili dalej czytać Twojego pierdolenia.
-
6 kwietnia 2015, 19:19:47Dno umysłowe. Mam nadzieję że nie podejmiesz żadnej pochopnej decyzji. Są na świecie normalni ludzie i normalni faceci też.
-
6 kwietnia 2015, 19:11:18Ja nie widziałem? Rypie co noc. Jestem Rysiek Rypałek :D chętnie zobaczę cię nago 25, czas zdjąć simlocka.
-
6 kwietnia 2015, 19:06:10Mam dużo znajomych, które mają +20 lat i nadal są dziewicami. Co w tym złego? Ten prostak co tu rzuca perwersyjnymi hasłami pewnie w życiu nie widział nagiej kobiety.
-
6 kwietnia 2015, 18:42:02Ja mam 25 lat i jestem dziewicą, nawet nigdy się nie całowałam. Zawsze blokowała mnie niska samoocena i nadal mnie blokuje. Nie wiem co robić. Jestem strasznie niesmiała i strasznie samotna. Po części cię rozumiem chociaz twoje problemy brzmią poważnie.
-
6 kwietnia 2015, 18:27:48I weź tu nie myśl że faceci to popaprańcy. Dziewczyna jest na skraju odebrania sobie życia a ci o spuszczaniu i gwałtach zbiorowych. Przykre. Lepiej tego nie czytaj. Zgłoś się do szpitala, tak jak ktoś niżej napisał.
-
6 kwietnia 2015, 18:19:56Dysponuję pewną białą substancją która leczy rozstępy, mogę ci ją codziennie aplikować na piersi i uda :)) lubię takie depresyjne
-
6 kwietnia 2015, 18:17:19Jeśli to czytasz to daj na siebie namiary, mogę ci pomóc, mam duże mieszkanie, kasę, możemy się dogadać. Dasz zdjęcie?
-
6 kwietnia 2015, 18:12:0418:09:09
Harmonogram zajęć w psychiatryku he he Poeta defekator -
6 kwietnia 2015, 18:11:14ktoś tu potrzebuje lekarza i to nie autorka tekstu, czy jest z nami lekarz?
-
6 kwietnia 2015, 18:10:23a nie to ktoś bełkocze
-
6 kwietnia 2015, 18:09:13jakaś pszczoła mi brzęczy
-
6 kwietnia 2015, 18:09:09Bolcowanie na śniadanie, rycie w zadek na obiadek, podwieczorek chlup w otworek na kolację defekacje.
-
6 kwietnia 2015, 18:07:32W szpitalu też się na niej przejadą, wszyscy po kolei. Tylko nie daj się wpuścić w pasy.Pielęgniarze tylko czekają a im nie przeszkadzają rozstępy :D Lepiej wegetuj póki masz gdzie a jak cie wywalą z domu wtedy poszukasz jakiejs dobrej spokojnej miejscowki na śmierć.
-
6 kwietnia 2015, 18:04:1517;58:44
ja mam nieprawdopodobne wrażenie że to tobie trzeba i ci siada na mózg hahahha -
6 kwietnia 2015, 18:00:28Zabytek, 21-letnia dziewica, możesz na tym zarobić laska, a potem wyjechać do Vegas. Depilujesz się?
-
6 kwietnia 2015, 17:58:44Rżnięcia trzeba a wszystko przejdzie. Jak można mieć 21 lat i się nie bzykać? To wbrew naturze, dlatego siada ci na mózg.
-
6 kwietnia 2015, 17:52:41Widzę, że z niektórych zaczyna wychodzić ich najbardziej prymitywna strona. Ludzie, zastanówcie się, co piszecie, bo wywieracie wpływ na młodą, nieszczęśliwą osobę.
Autorko, jesteś ode mnie nieco starsza, i choć sama nie mam wielkich problemów, to wiem, jak to jest być samemu ze swoimi myślami, lękami i kompleksami. Nie mogąc podzielić się nimi ani z rodzicami, ani z przyjaciółmi - bo jedni nie zrozumieją, drugich nie ma. Myślę, że powinnaś poważnie rozważyć propozycję poprzedników i zastanowić się nad szpitalem - raz, że to chyba jedyna darmowa opcja, dwa, że w zasadzie w swoim stanie i tak chyba nie masz nic do stracenia i możesz albo ostatecznie się poddać, albo coś zyskać. Może przyniesie to jakiś pozytywny skutek.
~z -
6 kwietnia 2015, 17:51:25No proszę pokaż się, ja naprawdę nie jestem chamem.
-
6 kwietnia 2015, 17:47:0317:10:23 Ogarnijcie się! Po takich anonimowych stronkach widać jak bardzo ludzie są popieprzeni.
-
6 kwietnia 2015, 17:13:21Skąd jesteś? Mogę ci pomóc, przyjedź do mnie, mieszkam sam.
-
6 kwietnia 2015, 17:10:23Bolca jej trza!
-
6 kwietnia 2015, 17:08:53Rozstępy są paskudne i ciężko je usunąć. Faktycznie obrzydliwe jak dla mnie a sam nie jestem wybredny. Masz 21 lat i jesteś dziewicą?! Ha ha ha dobre jak dinozaur :))
-
6 kwietnia 2015, 17:05:50Nie szukam też faceta bo żaden facet nie chciałby wariatki z paskudnymi rozstępami, a po drugie ja nie chcę kolejnych osób które mogłyby cierpieć z mojego powodu. Tak naprawdę nigdy nie miałam chłopaka. Byłam zbyt dziwna i nieśmiała nawet na posiadanie przyjaciół.
-
6 kwietnia 2015, 17:00:23Weszłam tu znowu...nie wiem...z ciekawości. Przeczytałam pobieżnie komentarze. Pobieżnie, bo po kilku miałam dość. Jedno trafne stwierdzenie, że nie można żyć tylko ze względu na rodziców bo to nie jest życie. Myślę, że to racja. Rzeczywiście to dosyć żałosne że musiałam się uzewnętrzniać w internecie- ale nie mialam komu tego powiedzieć, nie mogę obciążać rodziców. Rzeczywiscie moglam sobie darować to wszystko.Było jednak warto bo kilka cennych rad do mnie przemowiło. Nie dam rady juz się uczyć i zaczynać studia od nowa. Niedługo skończę 21 lat i nikt mi nie da pracy, żadnej też nie utrzymam na dłużej. Życie pasożyta jest dla mnie zbyt upokarzające. Tak, mam stwierdzone borderline poza depresją, miałam leki, ale z samego faktu stwierdzenia konkretnego zaburzenia nic nie wynika, to jest niemal nie do wyleczenia, a ja już nie mam siły ani powodu by walczyć. Nie wiem czy jest coś dalej, ale lepsze cokolwiek innego niż to co jest teraz bo od lat nic się nie zmienia.
-
6 kwietnia 2015, 16:14:12Aż nie do wiary... Myślałam, że ja jedna mam takie problemy. Opisałaś mnie swoimi słowami, każde jedno pasuje.
Ja także nie mogę się zabić, bo nie chcę niszczyć życia rodzinie. Ale nie uważam tego za przekleństwo.
Nie mam żadnych wierzeń religijnych, ale wierzę, że wszystko dzieje się po coś.
Nie mam rodziców, których nie obchodziłaby moja śmierć - wierzę, że to po to, żebym nie zabijała się, tylko walczyła.
Dopiero niedawno przestałam się starać być normalną.
Co do spotykanych ludzi... Pomyśl, ile ludzi jest na świecie, nawet ilu jest w Twoim mieście. Są zarówno dobrzy, jak i źli ludzie. Dlaczego zawsze spotykamy akurat tych złych (my-ja i Ty)? Wierzę, że to nie przypadek. Ci ludzie, jak zauważyłam, odzwierciedlają, wzbudzają emocje, które zawsze były we mnie, a których źródła nie znam. Mój odwieczny syndrom ofiary przyciąga 'oprawców'.
Nie mam siły walczyć. Ale nie mam alternatywy. Z resztą, kto powiedział, że musimy walczyć? Obserwuję. Myślę. Jestem teraz dla siebie całym wszechświatem i eksploruję go. Czekam. Nie wiem, co dalej. Ale coś na pewno.
Nie wiem jak Ciebie, ale mnie pociesza myśl, że jest ktoś jeszcze taki jak ja. -
6 kwietnia 2015, 16:05:2216:00:42
Ja nie wiem, czy niektórzy tutaj nie trollują. :)
Ludzie, nie wypowiadacie się na tematy, na które nie macie pojęcia. Rzucacie borderline, depresja, cierpiętnica w ogóle nie znając tematu. To tak samo jak ja nakurwiałbym o fizyce kwantowej :)
A osoby namawiające ją do samobójstwa proszę o opuszczenie tego serwisu -
6 kwietnia 2015, 16:00:42Niektórzy tutaj mają pewnie doktorat z psychologii. -_-
Wcale nie pomagacie tej biednej dziewczynie. -
6 kwietnia 2015, 15:53:2515:48:59
Borderline to psychopatia....
Chyba cię popieprzyło od nadmiaru jajek.... -
6 kwietnia 2015, 15:51:35Zakończ swoje męki, nie można żyć tylko dla rodziców bo to nie życie tylko wegetacja. Pozałatwiaj wszystkie sprawy i przygotuj ich jakoś łagodnie na to co ich czeka.
-
6 kwietnia 2015, 15:48:59Borderline to psychopatia, manipulują otoczeniem i nie dbają o uczucia innych a ona żyje dla rodziców, bo nie chce im wyrządzić krzywdy swoim samobojstwem. To raczej typ cierpiętnicy a nie borderline.
-
6 kwietnia 2015, 15:43:28Nie można być szczęśliwym nie będąc pewnym siebie i nie kochając samego siebie.
-
6 kwietnia 2015, 13:54:38Nie w poczuciu niższości tylko chciałbym sprawić by była szczęśliwa a że ludzie odchodzą to sie juz przyzwyczaiłem.
-
6 kwietnia 2015, 13:52:35Tylko że ja mam zaburzenie osobowości typu borderline
-
6 kwietnia 2015, 13:52:2613:51:58
Kto? Godzina postu chociaż -
6 kwietnia 2015, 13:51:58Mam takie samo życie jak ty ...
-
6 kwietnia 2015, 13:51:1013:48:52
"xD" mówi wszystko :) -
6 kwietnia 2015, 13:48:52"Niewolnica emocjonalna" jebłam xD
-
6 kwietnia 2015, 13:44:156 kwiecień 2015 13:34:13
Tak chciałbym taką dziewczynę bo byłbym pewien że mnie nie zostawi jak ta reszta laleczek które lecą na tego z większym kutasem i portfelem, takich szmat pełno, ja wolę mieć przeciętną laskę ale za to wierna i oddaną.
Czyli niewolnicę emocjonalną? Która będzie za słaba by móc odejść? I będziesz ją utwierdzal w poczuciu niższości byle tylko nie nabrala pewności siebie i nie zapragneła czegoś lepszego? -
6 kwietnia 2015, 13:38:22Zawalone studia, zerwanie wszystkich kontaktów, poczucie bezsilności, utrata zainteresowań, autodestrukcyjne zachowania, myśli samobójcze, poczucie beznadziei, izolacja wiele miesiecy zamknieta w domu, brak przyjaciol=brak motywacji do wyjscia gdziekolwiek, bezczynność bo kazda proba dzialań konczy się brakiem motywacji do czegokolwiek. Nienawisc i lęk przed ludzmi. Taki obrazek tu widzę. Pora na leczenie. Sama z tego nie wyjdziesz. Ktoś cie musi zaciągnąć. Jak nie masz przyjaciol to moze rodzice.
-
6 kwietnia 2015, 13:36:46ja myślę że ma szanse, ludzie którzy przeszli wiele w życiu stają się silniejsi, no i są piękniejsi wewnętrznie, dlatego mają dużą wartość dla tych co się znają
-
6 kwietnia 2015, 13:36:4013:33:02
W tym kraju nie jest gwarantowane, że studia coś ci dadzą. Równie dobrze osoba bez studiów może zarabiać tyle samo co ty, zależy od kierunku, itd. -
6 kwietnia 2015, 13:34:13Tak chciałbym taką dziewczynę bo byłbym pewien że mnie nie zostawi jak ta reszta laleczek które lecą na tego z większym kutasem i portfelem, takich szmat pełno, ja wolę mieć przeciętną laskę ale za to wierna i oddaną.
-
6 kwietnia 2015, 13:33:02I tak z niej już nic nie będzie. Bez studiow w tym kraju zdechnie marnie. Tylko czekać kiedy rodzice ją wykopią.
-
6 kwietnia 2015, 13:30:29"Jprdl ludzie, zamiast jakoś doradzić to byle udupić drugiego. "
Dobrze powiedziane, właśnie o to mi chodzi. Nikt nie miał depresji, ale oceniać osobę w depresji to każdy, żałosne :) -
6 kwietnia 2015, 13:28:18Jprdl ludzie, zamiast jakoś doradzić to byle udupić drugiego.
Powinnaś zgłosić się do szpitala, jesli naprawdę czujesz się tak zle ze juz nie funkcjonujesz. Szpitale psych. W PL mają straszne warunki ale tam za darmo zajmie się tobą psycholog i psychiatra. Trzymaj się. -
6 kwietnia 2015, 13:23:4913:23:10
Weź wyjdź. -
6 kwietnia 2015, 13:23:10Piszesz ze chcesz umrzeć to na co czekasz???
-
6 kwietnia 2015, 13:20:5813:09:35
Siedzę i marudzę bo nie znoszę takich ludzi. Znałem kilku takich i w praktyce to totalne pustaki, wegetują, to podludzie i trzeba im ostrego kopa a nie pocieszania. Do roboty! -
6 kwietnia 2015, 13:16:59To przestań się głodzić, zacznij wpieprzać to ci się nastrój poprawi. Lepiej być grubym i szczesliwym niż smutnym chudzielcem.
-
6 kwietnia 2015, 13:16:0913:13:08
No to niech się zgłosi do psychologa... -
6 kwietnia 2015, 13:15:01głowa mnie boli
-
6 kwietnia 2015, 13:14:46co to znaczy laska ma na bani
-
6 kwietnia 2015, 13:13:08Moim zdaniem ona jest chora psychicznie, to klasyczny opis silnej depresji. W rozsypce to może być gimnazjalistka jak chłopak ją rzuci, a tutaj lecą tendencje samobojcze, bezsilność, maksymalnie niskie poczucie własnej wartości i masa innych zaburzeń. Wystarczy czytać ze zrozumieniem. Laska ma na bani. Sama przyznała ze byla u psychiatry i w szpitalu.
-
6 kwietnia 2015, 13:12:59co za knur
-
6 kwietnia 2015, 13:09:3513:08:01
Nie wiem czy wiesz, ale bycie w rozsypce a choroba psychiczna to dwie różne rzeczy. Fajnie, że siedzisz tutaj tylko na siłę, żeby marudzić :) -
6 kwietnia 2015, 13:08:01Bo niektórzy potrafią tylko użalać się nad sobą. Jeśli jest leniwa niech się ruszy do roboty, skoro studia nie wyszły, a jeśli jest chora psychicznie na co wskazuje jej stan to niech się zgłosi do czubkow.
-
6 kwietnia 2015, 13:05:0213:02:14
"Musisz być na totalnym dnie." Dzięki Kapitanie Oczywisty, bez ciebie nigdy bym nie wiedział dlaczego tu napisała. -
6 kwietnia 2015, 13:03:17ŻE CO?
-
6 kwietnia 2015, 13:02:14Tacy ludzie to pasożyty społeczne, bez celu, na utrzymaniu rodziny, zabierające innym tlen. Powinnaś ze sobą skończyć albo wziąć się w garść. To żałosne że opisujesz swoje życie na takich stronach. Musisz być na totalnym dnie.
-
6 kwietnia 2015, 12:59:06by byłą zależna tylko od Cb?
-
6 kwietnia 2015, 12:58:38właśnie czy to jest powód?
-
6 kwietnia 2015, 12:57:39Tacy ludzie są beznadziejni, chciałbyś taką tylko dlatego by ją do siebie przywiązać, by miała u ciebie dług i prawdopodobnie by inni nie byli dla ciebie konkurencją.
-
6 kwietnia 2015, 11:25:28czemu akurat taką?
-
6 kwietnia 2015, 11:11:31Nikt nie chce cię wyśmiać a wręcz przeciwnie poznać, zawsze chciałem mieć dziewczynę niedocenianą przez wszystkich zapomnianą, załamaną a ja chciałem być rycerzem na białym koniu który ją uratuje i pozwoli choć przez chwilę być szczęśliwą, sam adonisem nie jestem więc ciężko mi kogoś znaleźć. Autorko nie każdy tutaj chce cię wyśmiać :)
-
6 kwietnia 2015, 07:34:02Lubię Cię. Masz podobne podejście do życia jak ja. Chciałabym Cię poznać. Daj mi jakiś kontakt do Ciebie.
~ sokeri -
6 kwietnia 2015, 03:26:58To rzeczywiście jesteś beznadziejna, lepiej idź się zabij, im mniej takich jak ty, tym lepiej.
-
6 kwietnia 2015, 02:42:05Robiłam wszystko by się dostosować: farbowałam włosy, chudłam, tyłam, zmieniałam garderobę, potrafiłam nawet przejmować zachowania innych ludzi, by sprawiać chociaż wrażenie normalnej, próbowałam też być sobą. Ale gdziekolwiek bym nie poszła wszędzie było tak samo. Wracałam w ten sam jeden martwy punkt. Próbowałam psychiatry, leków, nawet szpitala, ale nic mi nie pomagało. Nie mam kontroli nad tym co robię, ile razy piszę sobie motywacyjne kartki, czytam jakieś artykuły, zaczynam mieć jakiś plan, na drugi dzień znowu nie mogę się podnieść-jestem bezwładna. Moja rodzina tego nie rozumie, myślą że jestem leniwa, że mam zbyt wielkie wymagania i chciałabym być nie wiadomo kim, ale ja nie chcę być kimś, ja chcę być nikim, chcę przestać istnieć, ale nie mam siły na żadne decyzje. Poszłabym na terapię w jakimś ośrodku depresji itd. ale nie mam pieniędzy. Za głupią wizytę 150zł za 40min. to nie ma sensu. Już mi się nie chce walczyć o to by być człowiekiem.
-
6 kwietnia 2015, 02:35:36Po co? By wrzucić je na demoty z podpisem : Żałosny wrak człowieka?
Boga nie ma ludzie, dziwi mnie że są jeszcze tacy idioci którzy wszystko przyjmują i nadstawiają drugi policzek w imię czegoś, co nie istnieje.
Nie nie myślę, że ktoś powie że mam bogatą osobowość i jestem ciekawa, bo nie mam osobowości, jestem totalnie pustą bezwartosciową skorupą zatruwającą powietrze. Jak patrzę w lustro to chce mi się walić łbem o ścianę aż wypłynie mi cholerny mózg. Nie uważam żebym kiedykolwiek była ciekawa, fajna, jakakolwiek. Jestem beznadziejna od zawsze, nigdy mnie ludzie nie lubili, reszta rodziny poza rodzicami dawno omija mnie szerokim łukiem, bo jestem dziwna.Chciałabym być normalna, nie wyjątkowa z bogatą osobowością, ale zwykła, normalna, jak wszyscy szarzy ludzie, ale nawet tego nie dostaję. Ciągle tylko ból, ból, ból, obrzydzenie, poczucie winy, wstyd, bezsilność. Nie mam żadnej siły woli, nie umiem zrobić niczego. Chciałabym zacząć żyć jak wszyscy, ale ludzie mi ciągle mówią "weź się w garść"- też tak sobie mówię, ale gdy tylko zaczynam myśleć by coś zrobić, od razu przychodzi beznadzieja i niemoc. Jestem bezwładną, martwą kukłą. -
6 kwietnia 2015, 00:36:16Opiszesz swój wygląd? Lub dasz zdjęcie?
-
5 kwietnia 2015, 09:00:50C'est la vie.
-
5 kwietnia 2015, 08:32:03I co, myślisz że po tym co napisałaś ktoś Ci powie: "Masz bogatą osobowość, zaintrygowałaś mnie?". Powiem tylko tyle - Nie wiem co myślisz o sobie i nie wiem co myślisz o ludziach, ale Bóg Cię Kocha - tak czy inaczej...
-
5 kwietnia 2015, 08:15:42Zmniejszylas siebie do roli kropeczki z zdaniu i unicestwilas ludzi, dlatego nikt nie odpisuje. Do ludzi trzeba kierowac pytania a nie ich wszystkich wyzywac.
-
5 kwietnia 2015, 03:25:24Nie kontroluję tego co robię, zaczynam coś, a potem wyłącza mi się mózg, jak w transie, jakbym była inną osobą, a kiedy przychodzi opamiętanie jest już za późno, tracę wszystko. Nie wiem kiedy to mnie dopadnie, cokolwiek zaczynam w każdej chwili może runąć, bo nie kontroluję swojego zachowania, umysłu, życia. Nie mam władzy nad swoim umysłem.
-
5 kwietnia 2015, 02:40:16Jedyne czego kiedykolwiek chciałam od życia to być normalna. Przeciętna. Zawsze musiałam włożyć mnóstwo siły by być jak reszta, a i tak zawsze byłam przegrana na starcie. Życie jest niesprawiedliwe!Całe życie czuję tylko cierpienie, nic dobrego mnie nigdy nie spotkało. Wszyscy mną pomiatali. Ludzie to kurwyyy. Nienawidzę ludzi. Cholernie nienawidzę ludzi!Nie wychodzę z pokoju juz rok i nigdy już nie wyjdę!dosyć!Ludzie na zewnątrz to szmaty szukające okazji by mnie upokorzyć.
-
5 kwietnia 2015, 02:34:13I nawet tutaj wszyscy mnie olewają, jakieś durne wyznania o chłopakach mają mnóstwo odpowiedzi, moje zero. Najwidoczniej czegokolwiek bym nie zrobiła ludzie wyczuwają jakim zerem jestem. Nie będę próbowała na siłę z kimś gadać. Pierdolę ludzi. Pierdolę wszystkich. Obyście wszyscy kurwa pozdychali, niech Ziemia wymrze do cna. Tego życzę światu i ludziom.