Cierpie i przeżywam ogromny ból. Z jednej strony fizyczny spowodowany chorobą, który odbiera mi jakąkolwiek chęć i energie do życia, z drugiej strony psychiczny spowodowany samotnością, smutkiem i ogólnym poczuciem beznadziei. Nie chce już żyć a musze i przez to bardzo mi smutno :(
-
28 marca 2015, 13:28:29może nie taka była jego wola, Bóg ma swoje plany.
-
27 marca 2015, 23:17:33Błagałem go nie raz o pomoc, tak, że już się chyba nie dało bardziej, przez morze łez. I nic to nie dało...
-
27 marca 2015, 19:02:34jedna odpowiedź: Bóg