przez pół roku starałem się o dziewczynę, naprawdę się starałem, ale teraz czuje że zaczynam jej nienawidzić za jej obojętność i chłód, czuję że chce zapomnieć ze cos do niej poczułem :(
-
7 marca 2015, 07:44:41jak za bardzo się starasz to tylko pogarszasz sprawę. w oczach kobiety stajesz się nachalny, albo desperatem. albo jedno i drugie. od takich osób się ucieka. to działa u obu płci. kiedyś o mnie starała się dziewczyna, która niczym mnie nie pociągała i wręcz się wystraszyłem. ja kiedyś też byłem nachalny - wystarczył tydzień starań większych niż wcześniej żeby dziewczyna się zniechęciła. dosłownie. raz na jakiś czas randka, wszystko fajnie pięknie, ale w którymś momencie zaraz, dzień po randce, chciałem iść na kolejną i chciałem od razu się umówić. a potem następnego dnia znów pytanie o spotkanie. i tak parę dni. i w końcu powiedziała że to nie wyjdzie. oczywiście powody mogły być różne, ale moim zdaniem nachalność była głównym. wystarczy kilka dni i koniec.
powiedz mi jak to u ciebie było? coś było na rzeczy, ale potem prysło? czy może zacząłeś się starać a ona od początku była obojętna?
jeśli to była druga opcja - starałeś się, ona była obojętna, a ty i tak przez pół roku dalej się starałeś - to źle zrobiłeś. jeśli dziewczyna nie odwzajemnia zainteresowania to trzeba odpuścić, bo im dłużej taka sytuacja trwa tym bardziej cię niszczy. jeśli opcja pierwsza, to jak wyżej - wystarczy za mocno się postarać i koniec, arivederci. -
6 marca 2015, 11:35:09Twoja frustracja musi wynikać z nieustających niepowodzeń a to nie dlatego że z kobietami jest coś nie tak tylko z tobą masz problem
-
6 marca 2015, 11:24:45Ciebie pewnie i tak żadna nie zechce bo pewnie się hujowo starasz a ona prędzej czy później sobie kogoś znajdzie
-
6 marca 2015, 10:31:30Dlatego warto jej sprawić przykrość żeby też się czuła źle jak my, nie pozwolić jej na szczęście z kims innym i wszystko zniszczyć ahhahah
-
5 marca 2015, 21:48:59Chyba każdy w którymś momencie przez to przechodzi. To uczucie kiedy na kimś zależało i doceniało się go bardziej niż kogokolwiek innego, a nagle wolałoby się tej osoby nigdy nie poznać, wyrzucić z życia, żeby nie musieć tyle cierpieć...czasami tylko z powodu myślenia o tej osobie...
-
5 marca 2015, 21:35:46znam to uczucie... okropne, w tym momencie żałuje, że nie żyjemy pare stuleci wstecz, bo bardzo chciałbym wyzwać jej chłopaka na pojedynek na śmierć i życie, żeby któryś z nas stąd zniknął, prawdę mówiąc nawet bez różnicy który, tylko może fajnie by było gdybym uczynił go kaleką nim by mnie zabił, gdyby taka była kolej rzeczy...
-
5 marca 2015, 14:02:36do Zz: może dla Ciebie nie ma, ale on jest!
Aa -
5 marca 2015, 10:40:245 marzec 2015 07:38:57
Ojtam, ojtam. Nie ma seksu!
Zawsze odpisuje w ten sposob na taki slogan. To, ze nie widzisz powietrza, nie znaczy, ze go nie ma.
Zz -
5 marca 2015, 07:38:57Nie ma miłości. Jest tylko przereklamowany seks.
-
4 marca 2015, 11:12:033 marzec 2015 23:05:33
Nienawisc niszczy tylko Ciebie! Nic nie da osobie znienawidzonej - moze jej nawet humoru nie popsuc.
To jest zle uczucie dla Ciebie samego!
Nienawisc to jest odgrywanie sie na sobie za swoja glupote.
Zz -
3 marca 2015, 23:05:33Mam tak samo, moja miłość przerodziła sie w szczera nienawiść, nie tylko do niej ale do wszystkich ludzi z którymi ma kontakt, planuje różne swinstwa wobec niej niech pocierpi tak jak ja hahaha.
-
3 marca 2015, 19:47:06szczerze współczuje
-
3 marca 2015, 19:39:10ale jak można patrzeć jak ktoś dzień w dzień oddaje wszystko co ma stara się tak cholernie mu zależy jak można być tak obojętnym :(
-
3 marca 2015, 19:38:11bo miłości nie ma, a jak jest to bardzo rzadko sie zdarza z wzajemnością