Mogę się utożsamić bo sam miałem przejebane dzieciństwo przez dzieciaki w podstawówce i też tak miałem, że czasem specjalnie zachowywałem się niemiło w stosunku do nich. Ale jest to błędne podejście, po latach patrząc na to już jako dużo dojrzalszy człowiek doszedłem do wniosku że po prostu trzeba mieć wyjebane. Jeżeli te 2 dziewczyny Ci nie dokuczały to nie ma co się stresować, gdybanie że znowu zaczną Ci dokuczać i rozmyślanie o tym jest bez sensu i tylko Ci szkodzi. W liceum ludzie są już na tyle dojrzali że raczej bez powodu nikt się ciebie czepiał nie będzie. To że są między wami różnice i że cię ktoś denerwuje nie znaczy że masz być dla niego niemiły a druga sprawa jest taka że zawsze ktoś taki będzie w twoim życiu czy w liceum czy w pracy czy pośród znajomych. Staraj się panować nad swoimi emocjami, i po prostu unikaj osób których nie lubisz i cię wkurzają. Miej wyjebane będzie ci dane. Po co zaprzątać sobię głowę takimi ludźmi, do niczego dobrego to nie prowadzi a tylko potęguje w tobie złość i złe nawyki. Jeżeli chcesz żyć w zgodzie z klasą to po prostu bądź w porządku, nie bądź kutasem, nie bądź też ciućmokiem co się nic nie odzywa i z nikim nie rozmawia.

wyluzuj, w dorosłym życiu nikt nie pyta o to czy byłeś lubiany w liceum. Jak cie frajerzy wkurzają to z nimi nie gadaj. Jak cie ktoś będzie gnębił to wyłapuj pojedynczo i wal w ryj.

Jak pomogłem daj soga.