No wiem, tylko chciałem ci tylko pokazać jaka niedoskonała jest dzisiejsza nauka. Nawet z nią trzeba uważać. Ja uważam, że najpierw dowody materialne, a dopiero na podstawie ich można POMYŚLEĆ o teoriach naukowych.

To już chyba bardziej naukowców interesuje niż zwykłych ludzi

Mieli naukę. Tylko nie było fiołek i białych fartuchów. Teraz dla "naukowców" od prawdy ważniejsza jest poprawność polityczna. Z nauki wyciągając tylko materialne dowody, a teorie wyrzuć przez okno. Sam interesuje się nauką. Nawet nie wiemy kim jesteśmy. Ostatnio odkryto, że eurazjaci mają neandertalskiego geny. Krzyżowanie się dwóch różnych gatunków?! A jeśli to ten sam gatunek, to pochodzący z twóch różnych miejsc?!?!? A pochodzenie Homo sapiens z Afryki, to ciągle tylko TEORIA. Jeszcze te odmiany człowieka. Jeśli chińczyk i francuz to to samo, to w takim razie to tylko odmiana klimatyczna? DOWODY? BRAK!!! Teorie, teorie, teorie...

Religia czy nauka co za różnica. Kiedyś luzie nie mieli nauki żyli w jaskiniach i też żyli jakos

Życie nie ma celu i nic w tym złego. Ważne, żeby było ciekawe. A naukowcom radzę więcej materialnych dowodów, mniej teorii. Religia to religia. Jest też hinduizm, islam itd.

jakby ufali nauce to znaleźliby sens. Religia daje im tylko iluzję sensu życia. Mówi im, że dziadzio na chmurce pogłaszcze ich kiedyś po główce i zaprosi do miejsca bez cierpienia kiedy tylko umrą i będą posłuszni jakimiś z palca wyssanym prawom i tylko na to mają czekać. Co za bujdy. To nawet nie sens życia, jak już to życia po życiu, na które nie macie żadnej gwarancji że istnieje. Współczuję jak dla kogoś to ma sens