Dlaczego tak jest, że wszystko odrzuciłam..milosc ja pier... Zawsze jest jakieś ale... Fajnie jest jak się rozmawia przez telefon a potem jak sie go już widzi i mija okres tęsknoty i w ogóle znowu nie się zrzemy.. I jak tu żyć.. Odeszłam żeby więcej czasu spędzał że swoją córka a nie ze mną... Może to ja jestem dziwna i nie umiem kochać... K.. To czemu się tak czuję.. Tęsknię tak po prostu.. Rodzice go nie lubią.. Jej spełniam ich Marzenie.. A ja czuję te spojrzenia.. Oni myślą że był dla mnie złym człowiekiem a ja nie.. Tylko czułam presję rodziny i jej córki która wpatrywała te swoje oczy jakbym zrobiła najgorsza rzecz na świecie..nie chciałam żeby była o mnie zazdrosna i cały czas walczyła że mną o jego spojrzenie czy cokolwiek.. Ale ona zamiast mnie woli swoją matkę.. Pieprzone dz.. Która zrobiła jeszcze 2 innych dzieci z innym.. Która tylko błyszczy pieniędzmi i nic więcej... Żałuję że nie umiałam jej dać tego czego chciała.. Nienawidzę siebie.. Nienawidzę tego jaka byłam.. Nienawidzę takiego życia i tego jak się teraz czuję i kim w ogóle jestem

Top 100 Top 100 7 dni