Potrzebuje porady, bo sama już nie wiem co myśleć. Mąż coraz częściej doprowadza mnie do szału. Na przykład mówi coś w stylu. Zrób mi kanapki, proszę. Przychodze że zrobionymi, a on do mnie-ale nie mówiłem żebyś teraz robiła. Czasami czuje się z nim jak w wariatkowie.
Czy to że mną jest problem?! Bo już sama nie wiem, takich rozmow mamy bardzo dużo i już sama nie wiem na co się denerwuje, ale się denerwuje.
Czy to że mną jest problem?! Bo już sama nie wiem, takich rozmow mamy bardzo dużo i już sama nie wiem na co się denerwuje, ale się denerwuje.
-
17 września 2021, 17:29:19Może powinniście więcej ze sobą rozmawiać i używać konkretów?