Lol. Znajdź se drugą pracę na pół etatu, nocki, rób ankiety albo daj dupy.

Co weź człowieku? Może byś komuś pomógł a nie!

Weź człowieku

Nikt mnie tego nie nauczył, więc nie dałem rady. Zjadlbym chociaż pizzę margherita

Nigdy nie wystarcza, więc nie pierwszy raz jesteś w takiej sytuacji i nie nauczyłeś/aś się rozporządzać pieniędzmi tak, by starczyło?

Do wypłaty mogę nie przeżyć. Nikt mi nie pomaga. Nie mam rodziny, przyjaciół i nikogo kto by mi pomógł. Nigdy mi do wypłaty nie wystarcza. A co gorsza komornik zajął mi konto bankowe :(

Nawet paru drobnych na kaszę, ryż, warzywa? Kilka złotych i masz obiad. Jak z rodziną, znajomymi? Nie masz kogoś, kto mógłby Ci pomóc? Czy masz w pobliżu bufety, restauracje? Zawsze można podpytać czy mają jakieś resztki.

Bo nie mam teraz za co żyć, za co kupić żarcie. Nic nie mam!

czemu nic nie jesz?