xD nie jestem kobietą do rozdziewiczenia. Also... nie jestem z chłopakiem przez pryzmat tego, czy kiedyś uprawiał z kimś seks, czy nie (nie byłabym zła, gdyby facet kogoś wcześniej miał, bo to nie jest zależne od niego- może gdyby znał przyszłość i wiedział, że będę jego "miłością życia". Ale nie czułabym też się źle, gdyby był prawiczkiem). Moja hierarchia wartości byłaby ostro zryta, gdyby to było dla mnie najważniejsze (a pewnie by było, gdybym nadal była Katoliczką...). Szukam chłopaka na dłużej, a nie jednorazowej przygody. Ale powodzenia :)

PS. Kolejna rzecz, która denerwuje mnie w naszym języku to słowo "prawniczek", które ma wydźwięk zmiękczający, zniewieściający. Nie macie takiego wrażenia? Natomiast "dziewica' brzmi poważnie, brzmi majestatycznie. Pytanie tylko, czy to my nadaliśmy taki ton tym słowom, czy od początku stworzenia miały pełnić takie funkcje (bo dziewictwo u faceta to coś nienormalnego, a u kobiety to porządna cnota...).

Jak wolisz prawiczkow to sie zglaszam

Ja wolę prawiczków, bo nie porównują mnie z innymi dziewczynami i wiem, że wstydzą się tak samo jak ja- to daje mi takie poczucie, że nie muszę się wstydzić, bo jesteśmy w tym razem. A więc głowa do góry :D

Zauważyłam, że większość kobiet ( najbliższe otoczenie) woli starszych. A to, że jesteś prawiczkiem to nawet dla niektórych może być plus, bo to może świadczyć, że nie jesteś skory do zdradzania partnerki. Przepraszam, żę z góry Ci przypisałam orientację.

U facetów mogą pojawiać się problemy z produktywnością, erekcjami, gdy jest się starym, ale masz 30 lat... jesteś jeszcze młody, a poza tym, do końca życia będziesz wydzielał plemniki. Z kobietami gorzej- w pewnym momencie nie można już zająć w ciążę, przestaje się być płodną i nie tylko o ciężę tu chodzi- także o całą gospodarkę hormonalną.

Więc nie narzekaj- 30 lat to nie tak źle- jeszcze możesz być atrakcyjny dla 20-latek, bo jesteś facetem, a dojrzały facet, to atrakcyjny facet (i bynajmniej nie chodzi mi o 60-latków!)

30 lat i prawiczek, i co ja mam powiedzieć? Po za tym że już libido nie to co za młodu to pewnie nigdy nie zakutasze.

Nie czuję się lepsza ale też jest tak a nie inaczej

I co z tego? Ja tam nie rozumiem, jak można dzielić ludzi na lepszych i gorszych, bo są dziewicami lub nie...

Fajnie, że jesteś dziewicą- może to znaczy, że umiesz się samokontrolować i czekać na "tego jedynego", natomiast fajnie jest też mieć już doświadczenia seksualne, żeby nie skupiać się na takich rzeczach jak "wstydzę się pokazać nago" lub "nie chcę uprawiać seksu, bo nie podobam się sobie". Myślę, że wszystko ma swoje wady i zalety, ale to są sprawy łóżkowe i nie warto wartościować ludzi przez ich pryzmat.

Życzę Ci, żebyś nigdy się tym nie przejmowała - bo to nie ma sensu :D

http://tiny.pl/g8ph2 - Zapraszam na super forum, jak ktos szuka dziewczyny to tutaj jest ich pełno.

Zalezy ile masz lat ;D

To dobrze, jesteś lepsza spoko :)