Po co Ci Żona;)
-
1 sierpnia 2020, 21:50:40i w tym momencie kobieta, no to sorki pa
-
1 sierpnia 2020, 21:47:02i na czym sie kończy to poznawanie się
haha pewnie na męskiej decyzji hono - zamieszkamy razem haha za co, skąd pewna praca na zawsze i kasa i czy da się wytrzymać mieszkać z kimś kogo się jescze nie zna - na próbę rozumiem grube tysiące może jeszcze pożyczyć, ale sorry nie mam tak pewnej pracy -
1 sierpnia 2020, 21:44:131 sierpnia 2020 21:40:07
tak, raz to bardzo
a inne to było tylko takie mocne polubienie z dwa razy, też przykre -
1 sierpnia 2020, 21:43:21no właśnie, nie ma czegoś takiego, żę poznać kogoś da doświadczenia u mnie to nie przechodzi, albo ktoś mi sie bardzo podoba albo tak, że chcę poznać albo nie ma mowy
myślę, że nie poasować może, żę ja nie gadam dużo, a może i to żę za szczupły jestem może dla nich, nie zamierzam się pogrubiać, cały czas ważę tyle samo od lat ok 68-70 kg, żaden ze mnie wielki rozmówca, kobiety umarłyby z nudów i zawsze ziewały przy mnie
boje się własnych myśl, kiedy zaczynam się nad soba rozczulać, żę kochać i ja tak bez nikogo a inni tak - strasznie wtedy mi przykro, że nic z tego, nic z moich prób będzie
żadna osoba z bliska nie chciała mnie znać, kiedyś próbowałem z internetu oczywiście
no i po latach takiego próbowania zmądrzałem i nie próbuję, no może czasem sobie napiszę, czy odpiszę, bo i tak daleko
nie wiem, jak się prowadzi "poznawanie się" na np 70 km, 50km -
1 sierpnia 2020, 21:40:07Ale bez wzajemności kogoś kochałeś?
-
1 sierpnia 2020, 21:36:58To może nie od razu żona, ale po prostu kobieta, z którą byś był w miarę blisko, żeby spróbować i zobaczyć jak to wygląda, jakoś trzeba nabrać doświadczenia, a chyba mimo wszystko chciałbyś się czuć przez jakąś kochany, akceptowany :) jak myslisz, co kobietom w Tobie nie pasuje, że nie dają szansy się poznać?
-
1 sierpnia 2020, 21:36:56tak z 12 czy 5-6 lat temu ja naprawdę chciałem kogoś pokochać i przekonać się, że mnie też ktoś pokocha - nic z tych rzeczy
uczucia to nie zabawa, tego sie dowiedziałem i że zawsze kogo chcę znać lubić to ta osoba nie -
1 sierpnia 2020, 21:33:08wciąż sie przekonuję, że kobieta ma gdzieś to, że chciałoby się ja poznać, nie lubię ciągle sie o tym przekonywać, że mnie nie chce żadna kobieta znać którą ja chcę poznać jaka jest - ona juz wie, żę nie chce mnie znać
-
1 sierpnia 2020, 21:30:28haha z może ja potrzebuję testowej wersji żony, źle zabrzmiało prawda? Ja nawet jak mówiłem nie znałem jakiś czas kobiety, bo żadna mi nie pozwoliła sie znać. Nie rzucam sie jak pies na kobiety, że jak nie ta to ina ale muszę
-
1 sierpnia 2020, 21:28:21oczywiście jest taka możliwość, żę mi odwali, ale nigdy nie zdarzyło się to z wzajemnością to sobie mogę kminić, odwali - będę chciał z kims być i będę myślał, że ona na zawsze też tego chce - skąd to kur..wa się bierze takie osoby, trzeba mić tylko to w głowie - kobiety to się trafi, a ja nie, nie jestem taki
-
1 sierpnia 2020, 21:25:53nawet jak \sobie wymyślę, żę chcę żonę to i tak jej nie poznam, kiedyś już miałem napływy chęci tak się to zmieniało w smutek, że nic nie robię, chwilę popiszę czasem z różnymi osobami
-
1 sierpnia 2020, 21:23:23mam na myśli spacer, spotkanie na żywo, żeby ktoś czegoś innego nie pomyślał
-
1 sierpnia 2020, 21:22:35na razie nie wyobrażam, bo żadna z kobiet nie chciała mnie znać dłużej niż 3 godziny, pisanie tylko było na dłużej, więc nawet tego sie obawiam, bo to strasznie jest smutne, jak sie kogoś zna a potem ktoś znika i nie odzywa się
chyba z podobną jak ja z tego jaka jest, nie wyobrażam, bo nie wyobrażam mieszkania razem -
1 sierpnia 2020, 21:07:38I z jaką osobą wyobrażasz sobie małżeństwo?
-
1 sierpnia 2020, 21:07:21haha za mądre pytanie i poważne, a pisałem, że nie używam poważnych słów
dążę, żeby mieć dobre zdrowie, cały czas szczupłą sylwetkę i być wysportowanym a nie jak widzę niektórych to żal, ale oni są rozwinięci w innych sprawach, ja nie
czasem mam chwile, że dążę, żeby z kimś pogadać, taką osobę znać -
1 sierpnia 2020, 21:04:32A do czego dążysz?
-
1 sierpnia 2020, 21:02:07chyba nie mieszczę się w schematach, którymi żyją inni
nie wyobrażam sobie, żeby mi ktoś soboty, niedziele planował, ja muszę jeździć na rowerze, bo inaczej człowiek zamienia się we flak
nawet po jednym wyjeździe samochodem już czuję się nieswojo, jakbym nie miał nóg i nie mógł z nich korzystać -
1 sierpnia 2020, 20:59:15mogłoby być, że nie lubiłby mnie nikt z innych rodzin, nawet teraz to ja sie z nikim nie spotykam, może jest rodzina ze strony mamy, to czasem raz dwa w roku, a niech by się trafił ktoś kto lubi "wpadać z wizytą, toż to męczarnia ja nie cierpię wychodzić z gości ani przyjmować gości
-
1 sierpnia 2020, 20:57:10w sumie to jestem zbyt dziwny i nie nadaję się do przebywania z większością ludzi
żona to też czyjaś rodzina i jeszcze inne rodziny i przy tym ja taa, taki milczek, mogłąby być to męczarnia dla mnie w większości -
1 sierpnia 2020, 20:32:55albo ostatnio zagadała do mnie osoba z 70 km stąd i co, ja nie mam pojęcia co robić, odpisałem miło też i nic dalej, podoba mi się ze zdjęcia, ale co jak daleko co to ma być ja tak nie umiem
-
1 sierpnia 2020, 20:30:51i ostatnia sprawa, ja i mieszkanie z kimś i skąd takie za co - tu mam wielką dziurę w myślach, bo to nierealne
-
1 sierpnia 2020, 20:29:36ale mogę sobie myśleć, to nie jest tak, żę klikasz do koszyka i masz, ja takiej osoby poznac nie umiem, pewnie jestem zbyt pusty w środku, żeby nie zanudzić na śmierć
-
1 sierpnia 2020, 20:27:42nie musi sie tak nazywać ale nie mam z kim np jeździć na wakacje lub tak po prostu wypad dokądś tam, czy kino, czy na pizzę itp., samemu nie wyjeżdżam, nie lubię, jeśli samemu to lubię tylko rowerem
ciekawy jestem też tego, jak to jest że ktoś jest taki, kto nie ucieka i jest i na mnie zalezy tej osobie a mnie na niej i różne takie rozkmniny
niby po nic albo po coś, bez takiej osoby żyję a czy z taką osobą byłoby lepiej nie wiem