Wstyd mi za głupotę swojej płci. Staram się nie generalizować, ale jak widzę te głupie komentarze to zawsze piszą je kobiety... naprawdę mi wstyd...
-
13 stycznia 2018, 23:07:10Fakt, żal mi tylko dziewczyn, które wchodzą w ten stereotyp, żeby się przypodobać społeczeństwu. Sama tak robiłam, jak bylam w okresie dojrzewania- chciałabym, żeby to tak nie wyglądało... ale chyba okres gimnazjum-liceum taki po prostu jest...
Dziękuję za Twoją wypowiedź- miło wiedzieć, że ktoś ma czasami podobne odczucie... -
13 stycznia 2018, 22:40:31Przede wszystkim musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy rzeczywiście ludzie tak Cie szufladkują (bo np. mówią Ci o tym) czy jedynie masz wrażenie, że tak o Tobie myślą - to duża różnica, bo czasem mamy tendencje do wyolbrzymiania takich spraw jeśli jesteśmy czuli na ich punkcie. Bo ja przykładowo nie myślę w taki sposób o kobietach, moi znajomi chyba też nie (albo dobrze się z tym kryją), ale fakt faktem, że ambicje samych kobiet są różne i niektórym rola "kury domowej" bardzo odpowiada.
W pewien sposób jednak rozumiem co masz na myśli bo sam też mam czasem podobny problem (choć nie zamartwiam się nim aż tak, jak Ty) - bo z jednej strony jestem raczej romantyczną duszą która w bardzo duchowo-filozoficzny sposób podchodzi do spraw takich jak miłość, ale z drugiej strony bardzo lubię dobry seks i jestem bardzo otwarty na wszelkie ciekawe fantazje, gry erotyczne i ogólnie pojętą pikanterie w tym temacie. A dla niektórych istnieje tylko ruchacz-podrywacz twardy facet albo ciepła klucha pokroju Wertera ze słynnej książki.
Moja rada jest taka - nie przejmuj się tym co myślą inni ludzie, bądź sobą, rób swoje i żyj tak jak tylko chcesz. Jeśli ktoś ma z tym problem - wypad, niech się zadaje z kim innym. Bo póki co jest tak, że sama trochę wierzysz w te stereotypy o kobietach i zadręczasz się myślą o tym, jak pokazać innym, że taka nie jesteś - a na to szkoda Twoich nerwów, ludzie skorzy Cie zaszufladkować i tak raczej nie będą Twoim intelektualnym i towarzyskim targetem. -
13 stycznia 2018, 17:32:31Bo ludzie mnie szufladkują- bo myślą, że skoro ja jestem kobietą, to też taka jestem (jak te bezrefleksyjne dziewczyny)- głupiutka, przytakująca wszystkim wokół, taka, która lubi, gdy się nią steruje).
Problem jest taki, że jeśli nie jestem zaszufladkowana jako ta głupiutka kobitka, to jako pseudofeministka- bo skoro mam czelność odezwać się lub być liderem grupy, to na pewno mam skrajnie lewicowe poglądy.
Nie jestem ani taka, ani taka...
I nie mówię, że wszystkie kobiety są głupie- wstydzę się za swoją płeć, ponieważ te bezrefleksyjne dziewczyny nadają taki wizerunek mojej płci, w tym mnie.
Mam już dość słuchania, gdzie jest moje miejsce- że albo mam pracować w kuchni i przestać zajmować się nauką lub polityką, albo mam krzyczeć i walczyć o swoje, żeby faceci poszli się bujać (nie uważam, że faceci są źli...) -
13 stycznia 2018, 17:13:25Po co identyfikujesz się ze swoją płcią? Po co bierz za nią odpowiedzialność?
-
13 stycznia 2018, 17:09:38Głupie czyli bezrefleksyjne i przepełnione emocjami. Często nieracjonalne, zamknięte na jedną perspektywę, przepełnione nienawiścią lub pseudofeministycznymi ideologiami. Uważam, że feminizm jest potrzebny, ale żadna skrajność nie jest dobra. Dlaczego najgłośniej krzyczą kobiety, które nie mają nic do powiedzenia lub nie potrafią normalnie się wyrażać? Te, które mają rzeczywisty, pozytywny, na korzyść praw kobiet, wpływ na społeczne myślenie są ciche i działają bez zbędnych emocji...
-
13 stycznia 2018, 17:09:27Głupie czyli bezrefleksyjne i przepełnione emocjami. Często nieracjonalne, zamknięte na jedną perspektywę, przepełnione nienawiścią lub pseudofeministycznymi ideologiami. Uważam, że feminizm jest potrzebny, ale żadna skrajność nie jest dobra. Dlaczego najgłośniej krzyczą kobiety, które nie mają nic do powiedzenia lub nie potrafią normalnie się wyrażać? Te, które mają rzeczywisty, pozytywny, na korzyść praw kobiet, wpływ na społeczne myślenie są ciche i działają bez zbędnych emocji...
-
13 stycznia 2018, 17:02:15Co to znaczy głupi?