Mielismy udane spotkanie, zapytalem o reszte dnia, mowila, ze musi zakupy zrobic.
Zaproponowalem jej, ze ja podwioze do sklepu, bo bylem autem, a ona musialaby komunikacja. Mowila, ze nie, bo nie chce mnie fatygowac plus musi liste zrobic etc.
Czy ona po prostu nie chce zebym za bardzo sie angazowal?
Zaproponowalem jej, ze ja podwioze do sklepu, bo bylem autem, a ona musialaby komunikacja. Mowila, ze nie, bo nie chce mnie fatygowac plus musi liste zrobic etc.
Czy ona po prostu nie chce zebym za bardzo sie angazowal?
-
11 lipca 2019, 19:01:20Nie, musi po prostu w domu spisac co kupic na spokojnie, zajrzec do lodowki, szaf.