Pieprzeni mizogini

Tak wszystkie tutaj to ochlapy kobiet

wszystkie na swiecie!

wy tutaj wszystkie jestescie takie pierdolniete czy tylko wiekszosc?

chyba kogoś zabolała ta komitywa i musiał sobie ulżyć atakiem słownym.
nikogo nie obchodzi twoje zdanie, chłopaczku :)

"...My dziewczyny musimy trzymać się razem."

O ja pierdolę, jaki gówniany tekst

Bezczelny.

Dziewczyno, trzymaj się. Mam podobne do Twoich przeżycia. Jeden z moich byłych miał podobne zagrywki; różnica była taka, że to on mnie zostawił, tak po prostu, z dnia na dzień, bez żadnych wyjaśnień. Jeszcze dzień wcześniej planowaliśmy razem wakacje...Bez słowa, dlaczego, co się stało. Niczym duch. Żadne rozstanie (a miałam pięciu chłopaków) nie zniszczyło mnie tak, jak tamte. Nie przejmuj się i spisz te rzeczy na straty, nawet te okulary. Będziesz miała ładniejsze, jeszcze zobaczysz. A do niego karma wróci. Nie zniżaj się do tego, żeby jeszcze żebrać o swoje rzeczy po tym wszystkim.

Życzę nam obu dużo siły i oby już zawsze takie typy trzymały się od nas z daleka. My dziewczyny musimy trzymać się razem.

na niektórych zawsze można polegać, inni tylko liczą

A ty co, w glowie jej bylego siedzisz?

21 lutego 2020 15:52:25 Chyba było do mnie, bo to ja napisałem, że te rzeczy to bzdety, i nie zmieniam zdania
Jak nie chcesz iść po nie osobiście to nie, inaczej ich nie odzyskasz, więc daj sobie spokój...

21 lutego 2020 15:52:25 Chyba było do mnie, bo to ja napisałem, że te rzeczy to bzdety, i nie zmieniam zdania
Jak nie chcesz iść po nie osobiście to nie, inaczej ich nie odzyskasz, więc daj sobie spokój...

21 lutego 2020 16:58:44
"nie znaj nie oceniaj" czyli rozumiem że czekałaś na oklaski?

21 lutego 2020 17:15:19

Że tak się wtrącę do wątku: news dnia specjalnie dla ciebie - pisać czy gadać każdy może wszystko, a czy naprawdę tak będzie robił - to są dwie różne rzeczy. Ta strona służy do spuszczenia negatywnych emocji z siebie i nie należy tak na serio wszystko brać, co ludzie piszą.

to ty też czytaj ze zrozumieniem, bo ten koleś pisał o spierdoleniu przed tobą w pociągu, widać to po komentarzu, do którego się odnosi. Jak nie chcesz, żeby się ludzie wypowiadali na temat twojego życia to go nie opisuj w internecie. I jeszcze jedno:
>'Nie bój się, znajdę Cię zawsze i wszędzie, jak tylko będę miała ochotę. Nawet nie podejrzewasz, że mogę widzieć, kiedy tylko zechcę, czy jesteś online czy nie. A Ty nawet nie podejrzewasz, że mogę ^^'
>nie jestem stalkerką, ja tylko usuwałam nasze powiązana na koncie
hmm, rozdwojenie jaźni?

I proponuję nauczyć się czytać ze zrozumieniem, napisałam zaledwie parę linijek niżej, skąd wiem o tej zmianie.

21 lutego 2020 16:39:43
To ja podjęłam decyzję o rozstaniu, nie on. Łyso Ci, co?

Spierdalaj, nie znasz mnie w prawdziwym życiu więc się nie wypowiadaj.

21 lutego 2020 16:35:20
no dokładnie, i jeszcze się dziwi że koleś od niej spierdolił xD

masz obsesję jakąś, manię prześladowczą, tu niby hahah po co ksywy zmieniasz, a widać, że sama go obczajasz i nawet w prawdziwym życiu zachowujesz się jak stalkerka, współczuję temu gościowi, na jego miejscu też bym uciekła wtedy przed tobą

tak sie koncza zwiazki ze zjebami w internecie xD

21 lutego 2020 15:02:21
To ostatnie zdanie mojej poprzedniej wypowiedzi nie było skierowane do Ciebie... Nie pójdę bo nie będę się prosić o własne rzeczy.

oboje wiemy ile można przyjąć ciosów

No empatii nie mam, bo tego nie doświadczyłem. A wiesz gdzie mieszka, idź po te okulary osobiście

To nie były bzdety, w dodatku są dla mnie ważne. Zostały u niego m.in. moje bardzo drogie okulary przeciwsłoneczne z polaryzacją, jedyne, które chronią wiosną i latem moje super wrażliwe na światło oczy, nie jestem w stanie bez nich wtedy funkcjonować na zewnątrz, a nie stać mnie obecnie na nowe. Ale co to obchodzi osobę, która nie ma za grosz krzty empatii....

Ale jakie to były rzeczy? W sensie zostawiłaś jakiejś swoje drogie bzdety u niego w domu czy te rzeczy były jako prezenty dla niego?

Autorko, nie przejmuj się. Znasz takie powiedzenie "mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, a jak kończy"? Skoro nie ma tyle przyzwoitości i dobrego wychowania, żeby się kulturalnie pożegnać, to nie ma czego żałować ani na co się złościć. Szkoda czasu i Twoich nerwów.

Uuuuu, jakieś niewyrażone wprost żale i pretensje wyczuwam autorko

"Może to dla niego za trudne, albo nie chce się żegnać" - no nie dziwię się bo dla mnie też by było, w tym momencie. A co z moimi rzeczami? Mógłby chociaż pocztą wysłać.

"Może to dla niego za trudne, albo nie chce się żegnać" - no nie dziwię się bo dla mnie też by było, w tym momencie. A co z moimi rzeczami? Mógłby chociaż pocztą wysłać.

może to dla niego za trudne, albo nie chce się żegnać

Nie jestem żadną stalkerką. Widziałam jego profil ze dwa razy na dniach przy okazji usuwania naszych powiązań na koncie bo się wyświetlał, więc widziałam siłą rzeczy tę zmianę. Może dopytaj o szczegóły zanim się będziesz wymądrzał/a i posądzała o gówno wie co. To on powinien mieć odrobinę godności i oddać mi moje rzeczy, za które zapłaciłam dużo pieniędzy, a które należą do mnie. Nie mówiąc o pożegnaniu się jak dojrzały emocjonalnie dorosły, a nie jakiś gówniarz który się woli odciąć wieczną ciszą.

miał obrączkę?

Masz dobre zadatki na bycie stalkerką... jeśli chłopak nie chce mieć z Tobą do czynienia to miej odrobinę godności i daj mu święty spokój...