Chyba do niego zagadam jakoś. Może okaże się ciekawą osobą... Chociaż nie mam zupełnie pomysłu jak to zrobić /autorka

Brakuje takich ludzi ;c ja nieraZx mam ochotę zagadać ale się wstydze

Tak jak byk cieszyła michę że ktoś do mnie zagadał i że wydałam mu się ciekawa xd

Ja sobie nie współczuję. Cieszę się w sumie, że tak wyszło. Każde zdarzenie jest po coś.

12 stycznia 2019 19:38:13

Współczuję, że tak to się skończyło :/

~ shawshank redemption

Dodał, że on był przynajmniej 10 lat ode mnie starszy. Pewniejszy siebie ni z rówieśnicy, bo potrafił zagadać, ale co z tego skoro się zachował jak gówniarz.

Kiedyś ze mną często jeździł chłopak właśnie też w autobusie i w końcu zagadał. Widziałam, że jest bardzo zdenerwowany, ale też podekscytowany.Pogadaliśmy chwilę i musiał wysiadać. Po tym zdarzeniu już go w autobusie nie spotkałam. Za to wyszukałam go na internecie, bo wiedziałam, że chodzi ze mną na uczelnie, ale uczelnia jest ogromna i tam bym go nie znalazła, za to na internecie miałam dobry trop. W każdym razie napisałam go niego wiadomość, nigdy nie odpisał. Po jakimś czasie spotkałam go jak wracałam do domu na rowerze, zawołałam go, ale raczej nie chciał ze mną rozmawiać. Tak to się skończyło, zbłaźniłam się. Nie dam się więcej wciągnąć w głupią intrygę, bardzo mnie bolało, że przestałam go widywać i mnie tak potraktował. Na szczęście to było już prawie dwa lata temu i teraz się z tego śmieje. Uważaj autorko, bo ja niby byłam po drugiej stronie rzeki, ale wkręciłam się w tą zabawę w stylu "ooo ciekawe czy dziś będzie czy nie" i czułam taki przyjemny stres z tym związany. Chcesz to spróbuj, ale nie angażuj się w to jeśli nie jesteś go pewna, bo boli jak cholera.

A podoba ci się bo? Nie wiesz jaki jest z charakteru, nigdy nawet z nim nie rozmawiałaś. Pewnie idealizujesz go w swojej głowie, bo bardzo ci się podoba z wyglądu. Chcesz go poznać - zagadaj. Co ci szkodzi, przynajmniej nie będziesz się męczyć z tym uczuciem.

Nie, to mi spodobał mi się taki jeden chłopak, czasami jeździmy tym samym autobusem. Cały czas się zastanawiam jak zagadać... /autorka

Normalne. Wiesz, co się dzieje w głowie człowieka, któremu ktos bardzo się podoba? Boi się, że juz nie spotka takiej osoby i samo to wychodzi z ust, jakieś słowa do tego kogoś.
Czasem jest to coś palnięte bez łądu i składu, ale ktoś może się domyśleć o co chodzi.
Ja ostatnio cos prawie palnąłem, ale myślę, że wszystko zrozumiała.

No, a autobusie, czy pierwszy raz kogos widząc, to trzeba mieć nielada odwagę. ALbo może już widział Cię ten ktoś, nie pierwszy raz, w końću zebrał się na odwagę.