Chodzi mi raczej o to, że ciągnie mnie do bardziej ciepłych krajów, a one automatycznie kojarzą mi się z morzem. Chociaż nad morzem też można robić ciekawsze rzeczy niż leżenie, są sporty wodne, pływanie, rejsy, zwiedzanie wysp, próbowanie nowego jedzenia (nie mówię o polskim morzu, zresztą w kontekście wakacji myślę ostatnio już raczej o konkretnych miejscach)
/a

A nad morzem wiekszosc sie chyba wyleguje. A w gorach zawsze sa jakies szlaki i mozna chodzic cale dnie, kolejka tzn wyciag. A Ty jak wolalabys spedzac czas bedac nad morzem? Albo jeziorem. Mowisz, ze wolisz aktywnie.

O to dla mnie to jest tak samo jak u tej dziewczyny, niby piękne widoki i w ogóle, ale fajnie byłoby zobaczyć coś innego, ale znowu samej jechać gdzieś to jednak trochę słabo
/a

Hmm, chyba tak jak Ciebie, nad jeziora i morze. Ta dziewczyna do ktorej kiedys tam pojecgalem ja zobaczyc, byla z gor mi mowila, ze dla niej to takie zwyczajne widok na gory.

Myślisz że gdybyś mieszkał w górach to nadal by cię do nich ciągło? To trochę paradoks bo mnie na przykład bardziej ciągnie w stronę morza, albo ogólnie wody
/a

Raz zamowilismy sobue z bratem noclegi. Twk w ciemno, okazalo sie ze jakas ostatnia uliczka, zaraz przy gorach. Powietrze niesamowite i widok, tylko, ze daleko od centrum. Czulem sie jak nigdy wtedy. Tak blisko tego wszystkiego i pierwszy raz w gorach. U nas zupelny plaski stol, dlatego mnie ciagnie dotamtad.

No, ja wlasnie 2 lata temu bedac tam kupilem mape i jest tego sporo. Jako samo miasto bardziej lubie Karpacz, jest w otoczeniu gor, a jak sie podejdzie wyzej, czuc jest to powietrze inne niz w miescie. I duzo ciszej, przyjemniej.

Też byłam tam tylko 2 razy i to dawno, ale tak to właśnie zapamiętałam. Do chodzenia po bardziej odległych i nie uczęszczanych szlakach też nie miałam jakoś okazji
/a

Tak, samo miasto zapchane ludzmi, nawet gor nie widac. Ale tych szlakow jednak sporo jest. Gorek mniejszych wiekszych.

Zakopane staje się dość przereklamowane, większość z tego, co zobaczysz to tłumy dosłownie wszędzie, a reszty wymienionych miejsc nie miałam okazji odwiedzić
/a

Albo Szczawnica, miejscowosc jak z bajki.

Ja lubilem poodwiedzac okolice Karpacza, Szklarską Porębę, bylem tez w Libercu. Innym razem w Andprach skalne miasto. Fajnie jest tez kolo Kudowy, ciekawe te skalne labirynty. W Zakopanem tylko raz i duzo jeszcze nie widzialem.

Hmm tak na prawdę to akurat Hiszpanię podałam dla przykładu, w Chorwacji byłam no i po czeskiej stronie Cieszyna tak samo i na Słowacji, ale to było już parę lat temu. A ja właśnie w góry mam bliżej
/a

Wow. Ja to za granica bylem moze pol dnia, tj. po czeskiej stronie. Tak, to kiedy jeszcze brat nie wytrzasnal skads dziewczyn, z ktorymi jechal nad morze, ostatnio w gory, to jezdzilem tam z nim. Ostatnio nad morzem, niestety z rodzicami, troche obciachowato. Ale tez przy okazji w odwiedziny do rodziny. Popilnowac dom.
Ja tez nie trawie lezenia plackiem. Mialem chec wypozyczyc rowery i nad morzem pojezdzic.
Choc bardzo lubie w gory, tylko mam o wiele dalej.

12 lipca 2018 17:59:10 Tak. W sumie nie podróżuję jakoś dużo, ale podobają mi się raczej ciepłe kraje, może być Chorwacja czy Hiszpania. I uwielbiam rejsy i zwiedzanie, leżenie na plaży całymi dniami nie jest dla mnie. A Ty?
/a

ja to nawet pieniędzy na to nie mam heh

A masz jakies wspomnienia z wczesniejszych wakacji? Dokad najchetniej sie wybieralas. Jestes dziewczyną?

Też nie szukam, po prostu fajnie byłoby gdzieś pojechać i przeżyć coś ciekawego albo coś zobaczyć, ale wygląda na to, że jednak większość ludzi szuka raczej innych "przygód", a wyjątki są bardzo rzadko
/a

Nie szukam seksu, o tym mowię, jestem porzadny i mily.

No tak, przygoda spacer po gorach np oczywiscie, po kolezensku. Ja to lubie najbardziej. Jade pod koniec lipca do Karpacza. Rozumiem. Tez mam ochote na wakacje z kims, moge wszystko zaplanowac, ale nie chce mi sie sam dla siebie.

Tutaj chyba chodziło o inny rodzaj przygody. No niestety, mam dużo mniej lat i jestem z innej części kraju :/
/a

No to skoro nie szukasz, to po co chcesz jechać na wakacje?

Jestem z kuj.pom mam lat 41 ale wygladam i ogolnie jestem jak 30 spokojny i mily i nie szukm przygody.

12 lipca 2018 17:03:23 To skąd jesteś i ile masz lat? Też wątpię, ale bardzo chcę gdzieś pojechać
/a

Tak, ze gdyby przypadkiem to samo wojewodztwo, podobny wiek, to ja bym jeszcze pojechal. Ale watpie.

Ja prawie nie mam, jedynie 3 noclegi, bo brat sie zgodzil jecgac, jak ja zapkace za wszystkie dojazdy. To maja byc wakacje, zawsze cos niby.

A tak, to o wakacjach myslalem juz w maju, ale sam dla siebie nie moglem sie zabrac za dzwonienie po noclegach.