Ludzie zniechęcający do samobójstwa są trochę jak ludzie przeciw aborcji.
Każdy umie tylko mówić, że to niemądre, że to, że tamto, ale każdy ma w chuju jasnym, że Ci ludzie będą żyli jak gówna, albo że dzieci trafią do domów dziecka.
Tylko na tyle Was stać, obrońcy życia, umiecie tylko dyktować co mądre, a co nie, ale wcale nie pomagacie, jedynie rzucacie w kogoś kamieniami.
Każdy umie tylko mówić, że to niemądre, że to, że tamto, ale każdy ma w chuju jasnym, że Ci ludzie będą żyli jak gówna, albo że dzieci trafią do domów dziecka.
Tylko na tyle Was stać, obrońcy życia, umiecie tylko dyktować co mądre, a co nie, ale wcale nie pomagacie, jedynie rzucacie w kogoś kamieniami.
-
29 marca 2020, 20:15:2014:43:03
ja nawet nie mówię o świecie wirtualnym, tylko ogólnie -
29 marca 2020, 14:43:03No, to już inna sprawa. Wiąże się to z wzięciem pewnej odpowiedzialności za drugą osobę, a w świecie wirtualnym to dość trudne. Choć nie niemożliwe :)
-
29 marca 2020, 14:19:0714:09:53
"Trzeba jeszcze chwycić drugą osobę za rękę i pokazać, że są drogi, by wyjść z życiowego dołka" ok tylko nikt tego nie robi, bo to za duży kłopot, więc OP nadal ma rację -
29 marca 2020, 14:09:53Jak powiedział kiedyś pewien mądry człowiek: "to zależy".
Zniechęcenie do samobójstwa to jedno. Ale jak, sam(a) widzisz, to za mało. Trzeba jeszcze chwycić drugą osobę za rękę i pokazać, że są drogi, by wyjść z życiowego dołka. Nie twierdzę, że zawsze ma to szanse na powodzenie, ale jakiś odsetek sukcesów jest. Sposób myślenia i postrzegania ma dość spory wpływ na to, kim jesteśmy i jak się czujemy z sobą. Trąci trochę truizmem, możliwe ;) Ale grafomani tak mają.
Pozdrawiam,
więcej optymizmu życzę :)
/m -
29 marca 2020, 13:57:57👏👏👏👏👏👏