Wielu ludzi uważa, że nic w życiu nie dzieje się bezcelowo, że wszystko ma jakiś głębszy sens, dzieje się po coś lub spotykamy danych ludzi również po to, by coś to wniosło do naszego życia lub naszego rozumowania. Ok. To ja się pytam jaki jest sens tego, że małe dzieci chorują na jakieś raki czy inne dziadostwa, albo kobieta poroni lub dziecko umiera przy porodzie? To jest takie straszne, że nawet sobie nie wyobrażam jaki to musi być ogromny ból dla rodziców. Jaki niby w tym sens?

Top 100 Top 100 7 dni