Szukaj w ludziach tego co dobre.

A jesli maja wady, to nie oczekuj czegos, co akurat ta wada uniemozliwia.

Ktos jest zapominalski-nie pros o przypominanie
Ktoa jest chciwy-nie pros o pieniadze
Ktos nie umie sluchac- nie zwierzaj sie

I wtedy nagle ludzie staja sie tylko dobrzy, bo nie oczkeujesz czegos, czego dana persona nie moze Ci dac :)

Autor ponizszrgo komentarza.

Zostan z nami, masz dobre serce, ale prosze nie oczekuj, ze jak zrobisz cos dobrego, to ludzie sie odwdziecza :(

Sam tego doswiadczylem i powiem Ci, ze wole byc sam, odkrywac siebie i moze w koncu zaczac robic cos co mnie uskrzydli niz wiecznie martwic sie o innych.

Ponoge wiadomo Pani z wozkiem czy komus tam orzejsc przez jezdnie, ale swiata nie zbawie.
Swiat potrzebuje mnie i mojego egozimu. Potrzebuje mnie szczesliwego, potrzebuej bym miak czas, rozwijal sie i wnosil do zycia innych pasje, wiedze, doswiadczenie, usmiech.
Nie bede tez wentylem emocjonalnym na czyjes problemy. Kazdy ma peoblemy, ale kim ja jestem, ze mam absorbowac smutki calego swiata. Mam przyjaciol pojedynczych i to wystarczy. Oni mi sie zwierzaja i to wystarczy :)

Przykro mi to mowic. Ale z tymi ludzmu jest wszystko ok. Twoj blad, ze dajesz serce na dloni.

Ludzie z natury sa egoistami i to jest nirmalne. Pomagaja innym tylko wtedy, gdy licza na orzyszle profity albo zalezy im na tym czlowieku, bo ta osoba cos wnosi do zycia innych.

Jesli pomagasz innym i to wykorzystuja, to znaczy, ze im na to pozwalasz i to Twoja wina, bo Twoim zadaniem jest ustalenie granic. Nikt inny nie bedzie odpowiadal za Twoje samopoczucie, szczeacie etc.

Zwykka asertyenosc wystarczy. I tak nie przekonasz do siebie innych dobrocia, a jeszcze sie zaczna obrazac, jak nagle bedziesz chciala cos zrobic pod siebie, no bo nie oszukujmy sie, masz swoje zycie, swoje sprawy i one powinny byc dla Ciebie wazniejsze. Jeali inni teho nie rozumieja, to radze szczerze. Zmien towarzystwo lub naucz o becne ze nie bedziesz tanczyc jak Ci zagraja.

Altruizm to wytwor ludzi wladzy, narzedzie do tworzenia mas oddajacych swoje zycie, potrzeby innym. To nie dziala. W srodku bedziesz sie nienawidzic, ze oddajesz swoje szczescie ZA DARMO.

Hej! Chcesz pogadać ze mną? Ja lubię słuchać ludzi i nimi nie gardzę, zwłaszcza tymi, którzy potrzebują rozmowy i chcą czuć się dla kogoś ważni. Też miewam podobnie jak Ty, że ludzie mnie wkurzają. Interesują się nami wtedy, gdy będą mieli z tego jakąś korzyść, natomiast gdy to my potrzebujemy pomocy, to nas wtedy zostawiają. Chcę, żebyś wiedziała, że jestem z Tobą i całkowicie się z Tobą zgadzam, bo tak de facto jest, jak to opisujesz.