Wiesz, jestem dorosłą kobietą, ale kiedyś czułam się dokładnie jak Ty. Niechciana, niekochana, niezrozumiana, bez prawdziwych przyjaciół. Ponieważ swoje już przeszłam napiszę Ci, że prawdą jest, iż na wszystko musi przyjść czas. Niespodziewanie poznałam jednaego chłopaka, rozstałam się, potem kolejnego, też rozpadł się związek, potem znów zakochałam się nieszczęśliwie... Minął czas i wreszcie spotkałam chłopaka, który został moim mężem. Nie aranżowałam spotkań, one działy się same, nie pamiętałam naweto tych rozterkach, że byłam sama. Sytuacje, okazje nastąpiły tak, jakby to było naturalne, jakby zaplanowane specjalnie dla mnie. Pewnie i z Tobą tak będzie, nadejdzie Twój czas, bo nigdy nie jest tak samo, życie płynie, zmienia się, zmieniamy się my i sytuaje, w których jesteśmy osadzeni. szukanie kogoś na siłę nie musi być dobrym rozwiązaniem, takie związki na siłę po czasie fascynacji i pierwszych uniesień, często rozpadają się. Poza tym zdrwdzę Ci, że nie każdemu z jakichś powodów pisana jest druga osoba. Gdy tak patrzę na swoją znajoma, która nie ma męża, myslę, że nie napisałaby wilu pieknych wierszy i utworów, nie miałaby czasu dla zwierząt, które kocha, nie potrafiłaby tak zachwycać się przyrodą, co z kolei fascynuje mnie i wielu ludzie, którzy ja znają. Bierz życie, jakie jest, jesteś młoda, życie przyniesie Ci pełno niespodzianek. Zobaczysz. Tak skonstruowany jest świat. Nie spiesz się. A praca, cóż... Jestem dorosła, marzę o zmianie pracy i też mam z tym problem. Ale wierzę, że też pod tym względem uśmiechnie się do mnie los. Do Ciebie też. Na pewno. Chłoń życie , jakie jest. A jest piękne. Ściskam Cię. B

Autorko, a mogłabyś podać ile masz lat i mniej więcej skąd jesteś? np. miasto, okolice jakiegoś większego miasta lub chociaż województwo. Od razu zaznaczam, że nie chodzi mi tu w żadnym stopniu o próby kontaktu czy szukania Cię. Pozdrawiam i powodzenia życzę:)

co to znaczy nie mieli okazji, żeby cię poderwać? xd

Rodzina i dzieci nie są warunkiem szczęścia. Ani czymś co musisz koniecznie mieć bo tak trzeba. Chyba, że po prostu tego chcesz.

A dlaczego zakładasz że to facet ma ją poderwać? To ona jest księżniczką że nie może pierwsza do kogoś gęby otworzyć?

No ciężko jest obecnie na rynku pracy. A jeśli chodzi o to, że jesteś sama - może nie chodzi tu o to że jesteś brzydka, tylko po prostu faceci nie mieli okazji żeby cię poderwać? Większość dziewczyn twierdzi, że są brzydkie, a facetów jakoś mają.