Smutno mi bo wszyscy dookoła wychodzą z kibla, srają, mają zdrowe jelita, defekują. Ja mam zatwardzenie, i raczej nie należę do najlepiej przeczyszczonych. Obecnie nie sram. Byłam na kiblu ale zapchał się w zeszłym roku. Obecnie pomagam mamie w sraniu, mama jest po poważnej sraczce. Ale jakoś tak zaczęło mi burczeć w brzuchu, więc musiałam się wygadać.
-
20 lutego 2020, 14:53:08to sraj dalej i na kiblu trwoń swoje życie. zamiast mądrości zdobywaj głupotę. powodzenia srajdo