Meczy mnie to, ze bardzo zalezy mi na wysportowanym ciele i jestem bardzo zmotywowana, ale nie mam s...
-
23 marca 2019, 19:47:25Ojejku, dzięki za rady kochani ;) Właśnie, zamieniłam to na rowerek magnetyczny, bo jakoś się złożyło że gdzieś tam w domu go miałam, a mieszkam w małym mieście i jeździć po nim nie lubię i w domu jakoś mi lepiej. Zamówiłam też nowe rolki, bo to taka moja pasja wielka, więc liczę teraz tylko, że te dwie rzeczy dadzą radę moim nogom i oczywiście na ładną pogodę. A co do biegania to haha taak próbowałam kiedyś, ale lenistwo chyba zwyciężyło..
-
20 marca 2019, 23:24:21Powiem Ci, że ja tez nie dałbym rady wykonywać w pokoju np jakichś monotonnych ćwiczeń. Dlatego wychodzę albo na dłuższy szybki spacer albo na rower - wtedy jadę non stop co najmniej godzinę, czasem dwie a altem jeszcze więcej. ALbo ostatecznie w domu jakoś. Biegać próbowałem, ale to dla mnei za ciężkie było i nie lubię biegac po cemencie, chodniku i jak widz auta to mnie dobijało dodatkowo, choć pobiegłem tylko kilkaset metrów i z powrotem.
Musisz sprawdzić, co lubisz. Ja polubiłbym może jakieś tam bieganie ale np w lesie lub przy lesie po miękkim nie po betonie. Na razie przynajmniej raz albo dwa razy w weekend daję sobie wycisk o ile pogoda pozwala i to mi na długo starcza.
Jak ćwiczyć to chyba najlepiej w grupie ale jeśłi wyrobisz w sobie duża chęć i zaczniejsz zauważać efekty, możei można samemu.
Mnie podoba się, że za pomocą własnych nóg mogę przenosić się daleko, gdzie chcę, dlatego tak lubię rower. Przyzwyczziłem te mięśnie które wtedy pracują i wcale mnie nie męczy nawet przejazd 50 km cz więcej, czuję się o wiele lepiej niż przed wyjazdem. A radość sprawia już samo ubieranie się w strój.
Jak polubisz każdy najmniejszy sczegół w tym na co się zdecydujesz, to będzie sama przyjemność. Trzeba próbowac znajdować to co polubisz. -
20 marca 2019, 22:51:48Zacznij biegać, pierwszy tydzień trudny ale wciąga.
-
20 marca 2019, 16:06:20Znajdź ćwiczenie, które będzie cokolwiek sprawiać frajdy. Proponuje rower lub pływanie żabką.