A ja mam dosyć, kolokwialnie dość. Nawet pogadać nie mam z kim. Żona jak to kobieta ona ma problemy z prolaktyną, depresja, gorsze dni i takie tam, a mi facetowi chce sie wyć i nawet nie wiecie jak bardzo. Jestem już w tak głęboko w czarnej d..., że piszę, na jakimś portalu, gdzie i tak nikt nawet nie zwróci na to uwagę, a jak juz to jakiś hejter, żeby sie dowartościować.
A czy chce wiele? Sądzę, ze nie. Chciałbym żebym miał z kim pogadać, już nawet nie o swoich problemach, może być nawet o pogodzie, tylko żeby chciał ze mną porozmawiać.

Top 100 Top 100 7 dni