Jest mi przykro, czuję się jakbym przez cały dzień biegała, nie mam siły, jestem w stanie w każdej chwili się popłakać. Wiem, że to nie jest zależne od mojego cyklu. Czuję się, jakby ktoś mnie wsadził do wielkiej pralki i przez cały dzień nią kręcił.
Nie jestem w stanie wyjść z łóżka, a co dopiero z domu. Wyglądam jak zaryczany zombiee i nie wiem dlaczego. Nie chcę dzisiaj widzieć ludzi. Niech mi dadzą spokój.
Nie jestem w stanie wyjść z łóżka, a co dopiero z domu. Wyglądam jak zaryczany zombiee i nie wiem dlaczego. Nie chcę dzisiaj widzieć ludzi. Niech mi dadzą spokój.