smutno mi, bo jestem gejem
-
20 maja 2018, 22:22:00Moglbyss byc homoseksualnym, komunistycznym, czarnym zydem, a ja i tak mialbym na to wyjebane.
-
20 maja 2018, 22:18:00Widzę tutaj tylko niemerytoryczne wrogie nastawienie do mnie. Wyglądasz jakbyś tylko szukał zdania w mojej wypowiedzi, na które będziesz umiał odpowiedzieć tak, by wyjść z twarzą. O, np. ten komentarz pod spodem. Wiesz, że nie o to w tej stronie chodzi, co nie? Ta rozmowa to nie bitwa o to, kto da większy pocisk i będzie lepszym, a jeśli do tego się z Twojej strony sprowadza, to człowieku- jest z Tobą problem, i bynajmniej, nie o bycie gejem mi chodzi. Polecam jednak pójść do psychologa, bo mam wrażenie, że siedzi w Tobie coś głębiej.
Właściwie nie spytałam- ile masz lat? Jesteś nastolatkiem? -
20 maja 2018, 22:11:04Jak na razie wygrywasz nagrodę na najbardziej nieprzyjemną osobę wśród wszystkich autorów, którym chciałam pomóc
juuuupiii ; p -
20 maja 2018, 21:53:21Moim celem nie było obrażenie Cię, a raczej pokazanie Ci pewnej perspektywy i konsekwencji, jakie mogą nieść za Twoją decyzją. Oczywiście, rzucanie się na głęboką wodę, byłoby zupełnie nieracjonalnie, więc "przyznanie się" do bycia gejem w środowisku, które nie jest skłonne do akceptacji, nie jest dobrym pomysłem. Ale co sądzisz o jego zmianie? Środowiska?
Prawdopodobnie produkuję się tak częściej niż mi się wydaje... yhm, problem jest taki, że nie znasz mnie i moich sposobów pocieszania/tego, jakie rady daję. Jednym pomagają, innym nie- staram się je dostosowywać do każdego problemu. Jestem na tej stronie tylko i wyłącznie, żeby pomagać, jak umiem. Jeśli nie pasuje Ci moja pomoc, to się zamykam.
Jednak skoro piszesz, że najlepszą radą byłoby zabij się, to chyba jednak moje rady są bardziej kreatywne i relatywne, nie sądzisz?
I co? Obraziłeś mnie, oceniłeś negatywnie mój intelekt (ach, to brzmi tak łagodnie), chociaż w ogóle mnie nie znasz, oceniłeś mnie pochopnie, zbagatelizowałeś moje chęci, by Ci pomóc (tak jakbyś sprowadził wszystkie moje komentarze do jednego zdania) i jeszcze stwierdziłeś, że to ja Cię obraziłam. Jak na razie wygrywasz nagrodę na najbardziej nieprzyjemną osobę wśród wszystkich autorów, którym chciałam pomóc. A częściej słyszę życzliwe komentarze (nawet jak się ktoś ze mną nie zgadza), które świadczą o tym, że ludzie są wdzięczni, że im pomagam.
Nie chcesz mojej pomocy- to było napisać od razu. Życzę Ci z całego serca, żebyś nie czuł, że ludzie Cię atakują, żebyś czuł się kochany i akceptowany (przede wszystkim przez siebie). The end. -
20 maja 2018, 21:39:04"może w wieku lat 40-50 dojdzie do Ciebie, że możesz się w końcu otworzyć i powiedzieć to na głos. Wtedy skrzywdzisz swoją żonę i dzieci. "
To jest takie właśnie typowe prostackie polskie pierdolenie i to MNIE obraża.
Generalnie ciekawe czego ludzie tutaj oczekują, masz pomysł? Bo prawdopodobnie produkujesz się tak (tj. bezsensownie) częściej niż ci się wydaje.
Problem nie jest możliwy do rozwiązania. Najlepszą radą byłoby zabij sie, bo po co całe życie sie męczyć, ale wiem, nie wolno tak mówić, to pójście na łatwizne i takie tam -
19 maja 2018, 23:15:21Chciałabym z Tobą popisać, żebyś zawstydził się słowami, które napisałeś o moim intelekcie. ;)
Cóż, nie zamierzam pomagać osobie, która mnie obraża, a wszystkie dłuższe odpowiedzi napisałam ja.
Nie wiem, czego od nas oczekujesz. Mamy Ci powiedzieć, że jesteś gównem? Czy raczej potrzebujesz ojojania nad swoim losem? Jak nie chcesz rozwiązać problemu, to napisz od razu, nie wiem, po co się produkowałam. -
19 maja 2018, 22:24:0419 maja 2018 21:46:39 - nie chce jej
19 maja 2018 21:54:45 - tekst z dziewczyną i skrzywdzeniu jej jest żałosny, nie zrobiłbym czegoś takiego, właściwie wymownie pokazuje intelekt osoby, która to pisała
19 maja 2018 21:58:06 - przykre jest, że natura tworzy takie gówno -
19 maja 2018, 21:58:06To przykre, że myślisz o sobie w taki sposób.
-
19 maja 2018, 21:54:45No to w takim razie zamiast akceptować siebie, zacznij to ukrywać, najlepiej znajdź dziewczynę dla przykrywki, udawaj, że na nią lecisz, załóżcie rodzinę... może w wieku lat 40-50 dojdzie do Ciebie, że możesz się w końcu otworzyć i powiedzieć to na głos. Wtedy skrzywdzisz swoją żonę i dzieci.
Nie lepiej już teraz o siebie zawalczyć? Człowieku, czemu się tego wstydzisz? Co w tym takiego złego, obrzydliwego? Wytłumaczyć mi, przekonaj mnie, bo ja naprawdę nie rozumiem. -
19 maja 2018, 21:46:39Masz prawo do swojej orientacji tak jak każdy.
-
19 maja 2018, 21:20:46całkiem na poważnie - wolałbym sie zabić niż zrobić to co piszesz
-
19 maja 2018, 21:18:06Możesz pójść do psychologa/psychoterapeuty i najpierw nauczyć się, dzięki niemu, to zaakceptować i z tym żyć, a później dowiedzieć się, w jaki sposób przekazać to innym (to jest krok, którego nie bierzesz pod uwagę, a może kiedyś będziesz musiał), by nie było szoku i niedowierzania. Często jest tak, że im bardziej udajemy, tym większe są szkody, gdy rodzice dowiadują się prawdy. Gdy jednak wysyłasz jakieś sygnały, małymi krokami, wtedy ludzie mogą się czegoś spodziewać, dojdzie to do nich, że jest opcja, że jesteś gejem i powoli, z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, będziesz ich z tym oswajał. Jedną z najbardziej drastycznych rzeczy jest powiedzenie "jestem gejem" rodzicom i znajomym, gdy się totalnie tego nie spodziewają. Ludzie nie lubią dowiadywać się tak ważnych sytuacji, nie przygotowując się na nie.
Ale prawdopodobnie to ustalisz z psychologiem. Tylko błagam, nie idź do żadnego psychologa-katolika pt. "wyleczę cię z homoseksualizmu- z tym można walczyć"- bo to zwykłe brednie.
Ale naprawdę, jeśli trochę zawalczysz o siebie, to zobaczysz, że nie będzie Cię to raziło.
I nie będziesz też musiał opuszczać swoich środowisk, musząc zaprzyjaźniać się nagle z lewicowcami, którzy jarają i mają wszędzie dziary i kolczyki- są ludzie mniej skrajni w swoich poglądach, którzy całkiem akceptują gejów, lesbijkich, osoby czarnoskóre itp.
Np. moja rodzina jest bardziej konserwatywna, a jednak gdyby mój brat okazał się gejem, to nie byłoby problemu.
Gdy się jest dorosłym, to się odkrywa, że to jest nasze życie i nikogo ono nie powinno obchodzić. Prawdopodobnie poczujesz to dopiero wtedy, gdy się wyprowadzisz. -
19 maja 2018, 20:54:12Po pierwsze musiałbym uciec od wszystkich, przede wszystkim od rodziny (nikt tu nawet nie bierze takiej opcji pod uwagę) albo nawet od siebie.
-
19 maja 2018, 13:23:33Bo większość osób, które znasz to hetero- dlatego możesz myśleć, że to nienormalne. Dodatkowo żyjemy w dość nietolerancyjnym państwie, gdzie Kościół uważa, że wysłanie geja na terapię do księdza-psychologa "wyleczy" go z homoseksualizmu. Problem jest taki, że nauka jasno dowodzi, że osoby homoseksualne różnią się budową mózgu od osób heteroseksualnych. To nie jest nic złego, że czujesz pociąg do facetów.
Dodam jeszcze, że na moich studiach, kierunku psychologia, psychologowie śmieją się z tego, że ludzie myślą, iż homoseksualizm to choroba. Homoseksualizm postrzegają jako chorobę tylko osoby, które nie wgłębiają się w ten temat.
Mnie też często obrzydza to, że czuję pociąg do facetów (a moje myśli podczas seksu, to już w ogóle), a jestem kobietą. Spójrz, nie jesteś w tym sam. :D Gusta seksualne i to, kto nam się podoba nie powinny mieć norm- bo to nasza ludzka, zwierzęca część, której nie powinniśmy się wstydzić.
I na koniec dodam, że normalnym jest, że się tego wstydzisz- bo, nie wiedzieć czemu, jest tak dużo niefajnych stereotypów o gejach, a np. o lesbijkach nie. Mam też wrażenie, że kobiety bardziej akceptują, gdy ktoś jest homo, a faceci nie. Dlaczego? Prawdopodobnie przez te wszystkie żarty, które słyszy się w gimnazjach i liceach "hehe, chuj ci w dupę", "geeej! Hehehe!"- jakby bycie gejem było niemęskie i sprawiało, że jesteś słabszy i gorszy.
Poznałam dwóch mega męskich facetów, którzy są gejami i nawet nie wiesz jak mi przykro, że nigdy nie będę miała szansy z nimi być. Można być gejem i można być męskim (chyba tylko ograniczeni faceci nie myślą w taki sposób).
Życzę Ci dużo siły- przede wszystkim to Ty musisz zaakceptować swoją orientację, a nie inni- a to wymaga pracy... -
19 maja 2018, 13:05:14nie chce, bo to samego mnie obrzydza, to jest nienormalne
-
19 maja 2018, 09:29:08Boisz się o tym mówić? Myślisz, że ludzie by Cię nie zaakceptowali? Czy może martwisz się, że nikogo nie znajdziesz?
Ja Ci powiem, jako dziewczyna, że mam wrażenie, że fajni, przystojni, empatyczni faceci zawsze okazują się gejami- i jest mi przykro, że nie mogę z nimi być :( więc mam nadzieję, że spotkasz tych, których ja spotkałam.