Nie potrafiłam mu powiedzieć. Sama byłam zaskoczona, gdy dowiedziałam się o ciąży. Wiele razy chciałam to zrobić, ale zawsze w ostatniej chwili zmieniałam temat. Jakiś czas później zaczęłam krwawić i nasze dziecko umarło. On w tym czasie bawił się na mazurach i był obrażony, że nie chciałam z nim jechać. A ja po prostu nie mogłam. Byłam w szpitalu. Wiem, że to dziecko nie było planowane, a my sami od niedawna jesteśmy pełnoletni, ale jest mi cholernie smutno. Nie wiem, czy powinnam mu to mówić. Kochałabym to dziecko z całych sił. Ciekawa jestem co on by o tym sądził...
-
17 września 2018, 23:01:14Jeśli go kochasz i zleży Ci na długotrwałej relacji, to nie możesz budować związku na kłamstwie. Powiedz mu prawdę, to było także jego dziecko... Naprawdę dobrze jest się wygadać komuś bliskiemu, na kim można polegać.