Cierpię, bo... kryje sie jakis rodzaj depresji we mnie. Nikt nie wie co mi dolega. Smieje sie normalnie, codziennie... ale mam czesto momenty gdzie nagle z nie nacka wpadam w płacz, mam ochote wziasc zyletke ponownie w dlonie i poczuc te dobre uczucie, pieczenie oraz krwawienie. Nie wiem... mysle ze nigdy sie nie dowiem co mi jest ehh. Dzis sie tez dowiedzialam ze mozliwe moj chlopak nie przyjedzie na weekend i niestety bardzo mnie to zalamalo... nie wiem nie wiem. Ulga ze tu mozna sie wyslowic haha....

Top 100 Top 100 7 dni