Jestem wściekły, bo w nowej pracy mało robię i nie ambitnie.
Na początku było fajnie, ale ja nie widzę siebie tutaj. Robię swoje obowiązki przez połowę czasu. Nudzę się w tej pracy.
I wdodatku nie popchnalem do przodu swojej roboty research owej. A mam do zrobienia na sobotę. Muszę to ogarnąć w końcu.
Rzygam już tymi serialami. Rzygam nimi.
Zamiast coś z siebie dać to myślę o glupotach.. Muszę teraz ogarnąć się finansowo a bawię się jak chłopczyk.
Na początku było fajnie, ale ja nie widzę siebie tutaj. Robię swoje obowiązki przez połowę czasu. Nudzę się w tej pracy.
I wdodatku nie popchnalem do przodu swojej roboty research owej. A mam do zrobienia na sobotę. Muszę to ogarnąć w końcu.
Rzygam już tymi serialami. Rzygam nimi.
Zamiast coś z siebie dać to myślę o glupotach.. Muszę teraz ogarnąć się finansowo a bawię się jak chłopczyk.
-
14 stycznia 2020, 11:32:43Ale tu nie ma żadnego bossa do pokonania xD
-
14 stycznia 2020, 09:06:23Pomyśl o tym w taki sposób, że ten nieproduktywny czas też jest w życiu potrzebny żeby naładować akumulatory i zebrać siły przed główną bitwą;)