Naprawiam kobiety....
usłyszałem to już któryś raz.
O co chodzi?
Czy przytulenie się, okazania trochę szacunku, minimum zainteresowania to jest aż tak dużo ?
Czy faceci z którymi spotykały sie do tej pory byli aż tak beznadziejni?
A kto naprawi mnie?
usłyszałem to już któryś raz.
O co chodzi?
Czy przytulenie się, okazania trochę szacunku, minimum zainteresowania to jest aż tak dużo ?
Czy faceci z którymi spotykały sie do tej pory byli aż tak beznadziejni?
A kto naprawi mnie?
-
16 listopada 2018, 15:52:21Widocznie Twoim powołaniem jest pomoc innym... To piekne;) myślę, że znajdzie się osoba, która kiedyś doceni Ciebie i znajdziesz w niej ogrom oparcia,
-
16 listopada 2018, 14:17:16Mało kto szanuje drugiego człowieka w dzisiejszym świecie. Sama bardzo rzadko tego doświadczyłam, tak samo jak zainteresowania, jak już było to było chwilowe. Może dlatego