Jest mi w chuj smutno. Jestem sama jak palec po przeprowadzce. Nie mam pieniędzy, a oszczędności mi się skończą za jakiś miesiąc, a nie mogę znaleźć żadnej pracy z moim kręgosłupem, przez co większość prac typu biedronka odpada. Pracując w takim sklepie po dniu padła bym z bólu przez to dźwiganie. Eghhhh. A na studia dopiero mogłabym iść za rok, bo muszę napisać maturę, bo w sierpniu miałam poprawkę, przez co nie mam matury....

Top 100 Top 100 7 dni