21 wrzesień 2014 22:38:09
oj, jak ja czekałem, to sie nie mieści w głowie. Naprawdę to jest bardzo ciężkie jak jest to zakochanie na maxa. Jak choroba, nic innego. Próbować porozmawiać z innymi. Chyba tak można odwrócic swoją uwagę od jednej jedynej osoby, która olewa uczucie. Bo go nieststy nei ma dla Ciebie. Tak, tylko że ja wtedy umiałem rozmawiac tylko o niej z kimś. ALe po długim czasei juz coraz rzadziej mnie brało na myślenie aż w końcu żyję i próbuję z innymi rozmawiać. Wkręcic się w jakąś przyjaźń z kobietą to szybciej przejdzie. No, ale uważać i podchodzić do tego z głową.

21 wrzesień 2014 22:40:04
No, to dziwne, bardzo dziwne. Nie mówił prawdy. Mnie jedna osoba mówiła, własciwie napisała sms, że jestem jej super przyjacielem, ale tak naprawdę maiała takei tylko przebłyski, że niby jestem potem zlew, potem jestem nie ma jej , i w końcu end. Mnie najbardziej utkwiło, jak nie miała netu, że "nie martw się, odezwę się jak tylko skończy się remont" czy podobnie. Tak jakby jej zależało. Nie to była nieprawda.
Wiesz, czy miał kogoś jeszcze do wyboru, można pomyśleć i wybrał tamtą. Albo czy wogóle wie co to uczucie? Takich słów się nie wypowiada za szybko.

A co powiecie na to ze wyznal milosc itd.. a pozniej zerwal kontakt? i po 2? miesiacach? jak nie dalej? pisal domnie na tel i gg zebym sie odezwala bo strasznie teskni itd..

Masz w pełni rację Ale jak zapomnieć ? W głębi duszy czekam na tel od niej...

Kolego, ona już to skończyła. Ze mną tez jedna tak skończyła. Myślałem,próbowałem, nie, to już od tamtej pory było udawane i od niechcenia, niestety, nie odwzajemnione uczucie trzeba zakończyć.

A 21 wrzesień 2014 22:25:24 to ciekawe, że były zbieżne i go straciłaś, hmmm, a powinno być inaczej.

Ja tak straciłam przyjaciela który wyznał Mi swoje uczucia które były zbieżne z Moimi :-(