duzo skurwiałych charakterów jak za III rzeszy

Jeśli już tak się stało to lepiej zamknąć usta i milczeć do końca.

Zabolało, nie martw się prawda zawsze boli skurwiałych ludzi.

Sam jesteś kurwą, chcesz oceniać innych zacznij od siebie. Świętoszek się jakiś znalazł co będzie pouczał innych. Weź wypierdalaj do swojej nory.

Pewnie lepiej kogoś oklamywac, skomuszony świat ludzi bez zasad którzy zachowują się jak zwierzątka bo ich chuć naszła i ten fundament na którym chcą budować życie sami niszczą. Nic nie mów i spierdalaj od tego człowieka bo w przyszłości zrobisz mu jeszcze większą krzywdę, kobiety są przy swoich mężczyznach a Kurwy się kurwią gdzie i skim popadnie, nie myśląc o swoim mezczynie tylko o chwilowej przyjemności wynikającej ze swojego zjebanego charakteru . Uświadom sobie kim jesteś naprawdę zanim zabierzesz się za bycie z kimś bo nie dorosłaś do związku żyj lepiej sama mniej nieszczęść z tego wyniknie albo zadawaj się z meskimi kurwami , oni jak ty są pozbawieni jakich kolwiek zasad .

16:30:42 dojrzała decyzja

P.S. tak się zastanawiam czy wielu ludzi stąd co piszą by mówić o zdradzie, albo chcieli by o niej wiedzieć nie łączy się z tym, że co chwila ktoś pisze, że się tnie, albo bierze pigułki... ludzie, zróbcie z sobą coś, życie nie polega na cierpeniu, ale na spędzaniu miłych chwil i ich należy szukać, o nich mówić, a nie celebrować, nasilać przykre momentu z życia

A ja tobie życzę żeby ktoś ci tak cale ezycie za plecami chujstwa robił i się tobą bawił

kłamstwo prędzej czy pózniej wyjdzie na jaw.

Jezeli chodzi o zdrade to lepiej powiedz. Mnie by bardzo bolalo gdybym zostala zdradzona, ale wolalabym wiedziec. Moze po latach zdecydujesz sie powiedziec, a wtedy bedzie bolec jeszcze bardziej.

Wg mnie lepsza najgorsza prawda niż ukrywanie czegoś w tajemnicy, wiele razy przeżyłem coś takiego że druga bliska mi osoba coś próbowała ukryć.... nawet jeśli będzie baaaardzo boleć, będzie wiedział że mówisz mu o wszystkim, to wazne by mówić prawde, niezwykle ważne...nawet gdy boli... Kłamstwa nigdy nie zostaną docenione, szczerość tak.

Dziękuję za odpowiedzi. Będe siedzieć cicho choć ciężko mi. Nawet przyjaciółce którą znam od dziecka o tym nie powiedziałam. Nikomu. I nigdy nie powiem, tak będzie lepiej. Muszę jakoś zapomnieć o tym co się stało i żyć dalej jakoś normalnie..

Nigdy się nie mówi, że się zdradziło bo to niczego nie rozwiązuje. Staraj się naprawić to co zepsułeś i być lepszym człowiekiem na przyszłość. Przyznawanie się tylko zrzuca ciężar, który był na Tobie na tą osobę, ona będzie skrzywdzona przez to dużo bardziej. Nie bądźcie tacy samolubni w swoich komentarzach.

Przyznaj się, nawet jeśli chodzi o zdradę. Druga osoba zasługuje na prawdę, nawet gdy ta boli. A uwierz, że jeśli to dotyczy w jakiś sposób ciebie i drugiej osoby, lepiej będzie jak to usłyszy od ciebie wraz ze słowem przepraszam, niż gdy się dowie z innych źródeł. Niezależnie, czy chodzi o zdradę, kłamstwo, kradzież czy coś innego

ojej a co takiego?

Jeśli ktos ma cierpieć, nie rób tego, nie mów. Ale tylko gdy jesteś pewny/pewna tego. Bo wyjaśnienie lepsze niż trzymanie czegoś w tajemnicy i zostawienie w niepewności. Jednak jak ma to sprawic komuś większe cierpienie niż gdyby tego nie wiedział to chyba nie. Z resztą nie wiemy co to takiego.