Kiedyś kiedy byłam w 2 kl miałam dwie koleżanki jedna była starsza odemnie a druga w tym samym wieku co ja tylko ona troche gorzej się uczyła. Ta która była w moim wieku została moją najlepszą przyjaciółką. Ta druga poszła do starszej klasy (bo on była jedna w klasie). czyli do 5kl Z Karolą nigdy się przez ten czas nigdy się nie pokuciłam. Potem ona znowu poszła do nas. Ale teraz nie jest tak jak dawniej.Karolina jak wam wcześniej wspominałam gorzej się uczyła ja jej przez ten czas pomagałam. Teraz Karolina nie jest taka jak wtedy Ona cały czas jest z Alą a ja jej jestem tylko potrzebna wtedy, kiedy ona nie ma pracy domowej (imam jej dawać bo inaczej ona sie na mnie obrazi). Zazdrosna jest kiedy ja dostałam lepszą ocene (wtedy się na mnie obraża) A kiedy dostałam stypedium już nie wspomnie obraziła sie tak że musiałam ją przepraszać cały dzień. I jeszcze tak mi powiedziała że ja się zawsze obrażam. Ale ostatnio Mnie okropnie zraniła powiedziała że ja jestem kujonką i że nie jestem fajna (mówiła mi gorzej ale nie chce tu tego pisać) Nie wiem czy mam ja przepraszać czy zostawić w spokoju.Teraz tak mnie zraniła że moi rodzice mnie pytają czemu jestem taka zamknięta w sobie NIe wiem co mam im mówić.

Top 100 Top 100 7 dni