Zacznij od czegokolwiek rokujacego nadzieje na poprawe Twojego nastroju i nieszkodliwego. Przynajmniej bedziesz wiedziala czy isc w tym czy innym kierunku. Od siedzenia w miejscu sie nie polepszy.

Jak chcesz zapraszam do korespondencji :)
minimalni.pl@gmail.com

Powodzenia! :)

22:34:06
Wlasnie problem polega na tym ze nie umiem odpowiedziec na te pytania nawet sama przed soba

Polecam też książkę "Przeszkoda czy wyzwanie" - auto Ryan Holiday.
Znajdziesztam bardzo dużo przykłądów jak różni (znani) ludzie radzili sobie w trudnych chwilach bazując na praktycznej filozofii stoickiej.

https://www.ceneo.pl/39110728


Pozdrawiam,

minimalni.pl

Cześć,

z tego co piszesz musisz strasznie cierpieć psychicznie. To nigdy nie jest proste, ale skoro piszesz, że obawiasz się, że możesz zrobić coś strasznego i nie potrafisz sama sobie pomóc - idź do specjalisty. Jeśli masz depresję, to lekarstwa mogą pomóc Ci się wyrwać z tej spirali i będziesz mogła zacząć nad sobą pracować.
Jeśli zrobisz coś nieprzemyślanego to nie będziesz miała okazji sobie pomóć :(.

Tak jak pisałem wcześniej - możesz dodatkowo spróbować ćwiczyć uważność, będzie Ci łatwiej kontrolować i obserwować swoje myśli - te dobre i te złe - być może nabierzesz do nich większego dystansu. Zrozumiesz, że nie jesteś swoimi myślami tylko czymś co je obserwuje.

Tutaj masz linka do wprowadzenia (po angielsku):

https://

Napisałaś, masz niskie poczucie własnej wartości.
Na początek zacząłbym od nabrania do siebie zaufania poprzez postanowienie robienia małych rzeczy, które jesteś w stanie zrobić, ale są trochę nieprzyjemne.
Ja staram się codziennie ścielić swoje łóżko, mimo iż nie muszę. Chcę to robić, bo wprowadza porządek i daje mi rano już pierwsze małe zwycięstwo. Z kolejnymi jest łatwiej.
Inną rzeczą jaką robie to każdy gorący prysznic kończę lodowatym (zaczynałęm stopniowo). To znowu daje mi kolejne zwycięztwo nad sobą (sam zimny prysznic jest nieprzyjemny, ale jak się już skończy to jest rześko) ;-).

W ten sposób budujesz wiarę we własne siły i realizowanie swoich celów. Nabierasz do siebie zaufania.
Grunt to rozpoczynać od małych rzeczy, żeby mieć pewność, że podołasz.

Psycholog Jordan Peterson przygotował program, który pomaga ludziom się ogarnąć. Wypróbował go na ponad 10 000 studentów i ma bardzo dobre wyniki.
W uproszczeniu są tam pytania podobne do poniższych:


###
Napisz autobiografię.
Podziel życie na epoki. Opisz ważne epizody w każdej epoce, zarówno pozytywne jak i negatywne. Co możesz zrobić aby pozbyć się negatywności w przyszłości i skapitalizować pozytywne.

Napisz plan na przyszłość.
Miej odpowiednie nastawienie - Próbujesz pomóc sobie jak komuś o kogo dbasz (ludzie często dbają o swoje zwierzęta bardziej niż o siebie).

Musisz mieć wizje.

Jeśli twoja sieć przyjaciół byłaby poprawnie ustawiona, jak wyglądałaby za 3-5 lat?

Jak by wyglądała Twoja kariera, gdyby była dla Ciebie odpowiednia?

Jak zamierzałbyś się rozwijać i edukować?

Jak zamierzałbyś się dbać o siebie fizycznie?

Jak zamierzałbyś się dbać o siebie mentalnie?

Czego oczekujesz od intymnego związku?

Jak zamierzasz radzić sobie z pokusami takimi jak alkochol i nadużywanie narkotyków?

Jak by to było gdybyś miał to czego Ci potrzeba?


Zrób przeciwnie.

Napisz swoje słabości, co by się stało za 3-5 lat jeśli podążałbyś tą scieżką?

W ten sposób złapiesz odpowiednią polaryzację. Będziesz podążała za rzeczami, których pożądasz i uciekała przed rzeczami, których się boisz (marchewka i kijek).

Napisz dlaczego Twoje życie byłoby lepsze?

Dlaczego życie Twojej rodziny byłoby lepsze?

Dlaczego Twoja społeczność byłaby lepsza?

###
Odpowiedzi na powyższe pytania zachowaj dla siebie i aktualizuj je raz na jakiś czas.
Na początku możesz miećogólne pojęcie jak miałoby to wyglądać, ale jak już zaczniesz to realizować to powinno zacząć Ci się coraz bardziej rozjaśniać, wtedy uzupełniasz.


Napisz proszę, co o tym sądzisz.

Jeśli chcesz to możesz napisać na maila minimalni.pl@gmail.com.

Powodzenia!

Jeśli tylko będziesz mieć jakiś cel i będziesz miała ochotę i siłę do niego dążyć to będzie dobrze. Sam chciałbym mieć w sumie

Od kilku lat prowadze scisla samoobserwacje i to juz dawno przekroczylo wszelkie granice tak zwanej, jak to lubią mowic naukowcy depresji, mlodzienczej. Duzo blednych schematow myslowych, tendencji samobojczych. Mimo ze pochodze z rodziny dobrze usytuowanej finansowo to jednak z rodziny dysfunkcyjnej. Mama odgrywa role silnego i przedsiebiorczego osobnika ( kocham ja z calego serca ale nie moge jej o niczym wspomniec bo zasloni sie tym, ze to normalne, przejdzie i kazdy przez to przechodzi..ect.) Ojciec to tyran chorujacy na nerwice i depresje, ktory ma mame, moja siostre i mnie za nieudacznikow. Nienawidze go. Bardzo bardzo nienawidze, ale jednoczesnie nie potrafie go nienawidziec...bo to ojciec i znow poczucie winy. Wiele blednych przekonan, urojen, na ktorych przylapuje sie kazdego dnia. W szkole znajomych bark, chociaz sie staram to niesmialosc i brak poczucia wartosci zwyciezają, no i szkola wymusza jakies tam kontakty, ale nie wiem co to bedzie kiedy pojde dalej.. Uczyc sie tez jest mi ciezko :(. Mam tez powazny problem psychologiczny natury seksualnej ktorego sama nie rozumiem.........

Jak widzicie ja to wszystko wiem, ale nie umiem sie naprawic, pomoc sobie. Nie chce kiedys zrobic czegos strasznego ( a jednoczesnie chce juz teraz). Ze skrajnosci w skrajnosc. Potworna wrazliwosc emocjonalna. Chaos i krzyk pod maska niesmialosci i ciszy.

Rozumiem tez ze jest wielu takich jak ja. Ludzi, ktorzy sie maskuja, wstydza, ukrywaja, bo swiat i tak nas nawet nie probuje zrozumiec,a przeciez powinno sie o tym mowic, bo od tego gina ludzie!!
Lacze sie z wami w bolu Kochani Wszyscy i DAMY RADE! Tylko musimy cos zrobiz...cos zdzialac :(


Autorka

.

Podaj swój gg albo maila i wyjaśnij jaśniej co się dzieje. Co do psychologów refundowanych to nooo dyskutował był czy to dobry pomysł no chyba że mieszkasz w dużym mieście to mozna spróbować bo jeżeli to małe miasto to odradzam. Ja osobiscie nie wierze lekarzom z małych miast bo moim zdaniem wszystko robią na odwal bo i tak nikt ich nie kontroluję. Ja również mam problem i przypomina mi on to co ty napisałąś wiec prosze podaj kontakt najlepiej GG Pozdrawiam

Terapia, poszukaj dobrego psychologa lub psychiatry w swojej okolicy, który jest refundowany i zgłoś się tam. Naprawdę polecam kontakt z lekarzem z własnego doświadczenia. Samo to, że możesz porozmawiać z kimś kto Cię wysłucha już podnosi na duchu. Odwagi i wytrwałości życzę! :)

Może napisz coś więcej, co się dzieje? :(

Hej,

nie jestem pewien, ale zakłądam, że jak pójdziesz lekarza pierwszego kontaktu i powiesz jak jest to dostaniesz skierowanie na darmowe leczenie - warto się przełąmaći spróbować.

To co możesz zrobić DODATKOWO na własną rękę:
- Medytacja - http://minimalni.pl/psychologia/uwaznosc-w-walce-z-depresja/
- przed chwilą popełniłem tłumaczenie wykłądu, które możesz uznać za interesujące w Twojej sytuacji: http://minimalni.pl/psychologia/jak-ulepszyc-siebie-od-zaraz-i-dlaczego-warto/

Jeśli rozumiesz po angielsku, to jest mnóstwo materiałów do samodzielnego zastosowania i przemyślenia (używaj rozsądku w doborze).
Polecam filmy tego psychologa https://


Jest też cała masa podcastów, których warto słuchać, jeśli chcesz nad sobą popracować:
- Jocko Podcast (Prowadzi były dowódca Navy SEALS, o naturze ludzkiej): https:// (dla ludzi o mocnyhc nerwach, 18+ - mocne opisy cierpienia ludzi wojnan bitwy etc.))
- Impact Theory (Prowadzi przedsiębiorca, z bardzo fajnym podejściem do psychologii, świetne wywiady: https://


Powodzenia w poszukiwaniach rozwiązania swoich problemów!

Jeśli masz pytania lub chcesz pogadać, możesz napisać minimalni.pl@gmail.com.
Nie jestem psychologiem, ale staram się zrozumieć jak działają ludzie już od dobrych paru lat, może będę mógł coś podpowiedzieć. Nie zastąpi to oczywiście wizyty u specjalisty ;-).

Możemy o tym porozmawiać na gg? :)