Jestem dorosła, a momenatami... nie daje rady. Rozstaliśmy się po wielu latach związku. Był temat slubu, zaręczyn. Nie wyszło, bo "nie zasłużyłam", nie zasłużyłam nawet na humanitarne zerwanie, z szacunkiem do człowieka, którym przecież jestem. Co dalej? Ile jeszcze będą mnie nachodzić myśli, bedzie to powracać? Jak zapomnieć? Gdzie spotkać tego jedynego, skoro on nim nie był?...

Top 100 Top 100 7 dni