Skrzywdziłam swojego chłopaka. Źle go traktowałam. Moje niepowodzenia przelewałam na niego. Po chwil...
-
18 września 2017, 18:11:15Zamiast do psychologów - pójdź do psychiatry, być może potrzebujesz jakiegoś lekarstwa stabilizującego nastrój (są takie cuda!) a nie pustych pogadanek z których nic nie wynika
-
18 września 2017, 12:25:26Przede wszystkim...
Strasznie katujesz sie myslami. Z tego co opowiadasz - nikogo nie zabilas ani nie popelnilas przestepstwa. Powiedzialas jakies raniace slowa. Moze glupie, moze raniace - ale to tylko slowa.
W dodatku jesli powiedzialas cos, co nie bylo prawda, najprawdopodobniej najbardziej zranilas... siebie. Wyglupilas sie, ludzie pomysleli "ale idiotka". Nie wiem, moze to marne pocieszenie - ale pomysl, ze zranilas bardziej siebie niz jego czy jego rodzine. Wyglupilas sie i Ty ponosisz tego konsekwencje. Czasu nie odwrocisz, ale przynajmniej nad czescia zdarzen masz kontrole. Postaraj sie sama sobie wybaczyc.