Może dla niektórych ten problem wyjdzie blaho, ale dla mnie jest wyjatkowo dotkliwy. Ostatni mój zwiazek skończył sie "zdradą" byla z nim zanim zerwala ze mna. Mam teraz od dwoch lat cudowną narzeczoną. Ale ostatnimi czasy klocimy sie, ona mówi ze sie waha czy ze mna zostać. Nie chce żeby odeszła wiec staram sie jak mogę, poprawiam co było nie tak, myślę co mówię i co robię żeby nie palnac nic głupiego. I przyznaje sie zagladnalem jej przez ramię zobaczyłem jakies smsy poszla sie myć sprawdziłem to. Okazalo sie że pod nazwą Karolina pisze z jakimś Robertem... od niedawna ale chca sie spotkać. I w zadnym smsie nir wdpomniala ze ma chłopaka. Opowiadala o naszym wyjezdzie nad wodę to bylo:" bylam z mama i bratem" Jestem roztrzesiony nie wiem co zrobić nie powiem jej o tym bo wkurzy sie że jej tel przegladalem a ja sie cholernie boje. Jedyna rzecza która sie boje jest zdrada...

Top 100 Top 100 7 dni