Przepraszam BOGA - WŁADCY WSZYSTKIEGO i MOJEGO ŻYCIA za to, że kiedyś brałem muchy do słoika, podpalałem, podduszałem i z innymi owadami robiłem podobnie, albo też odrywałem im nogi.
Przepraszam BOGA - że niechcący nadepnąłem na chomika, przez co zdechł. Bardzo kochałem chomiczki, ale byłem wtedy mały i niechcący go nadepnąłem. Nie było to celowe :(
Wybacz mi BOŻE - WŁADCO WSZYSTKIEGO te moje złe czyny i odpuść dalszego karania mnie, bo moje życie to jedna wielka kara od Ciebie, pozwól mi proszę zaznać miłości, spokoju i przeżyć resztę życia inaczej. Nie niszcz mnie i nie karz za te moje złe czyny, pokaż że jesteś w stanie mi pomóc bym był szczęśliwy tak jak marzę. Wiem, że Władco Świata możesz to uczynić, jeśli tylko zechcesz.
Całe życie myślałem za co takie mam życie, za co ta klątwa. I zrozumiałem, że to kara za owady i chomika. Bo na pewno jeśli kogoś ze zmarłych Ludzi skrzywdziłem, to mi wybaczyli to będąc na innym świecie, a jeśli tego nie zrobili - to zapytaj ich czy wybaczają. Jeśli powiedzą, że tak, to Boże, odpuść, nie niszcz mnie więcej i nie karz. Pozwól zaznać wreszcie szczęścia, spokoju i miłości w mym życiu.

Top 100 Top 100 7 dni