Boję się,że po śmierci nic nas nie czeka. po prostu znikasz,nie ma cie już,tak jak nie istniałeś przed narodzinami. Po co ja przyszłam na świat? Gdzie w tym wszystkim sens?
-
5 kwietnia 2017, 04:21:364 kwiecień 2017 14:32:48
5 kwiecień 2017 04:09:08
Co to za durna kłótnia? Dzieci przychodzą na świat z różnych powodów,czasami są spełnieniem marzeń rodziców,a czasami pojawiają się w ich życiu nagle z przypadku. Dziecko może być owocem miłości zarówno jak i wpadką. Mimo wszystko,jak już ktoś ma dziecko,nawet niechciane wcześniej i zdecyduje się je wychować,zamiast chociażby oddać do adopcji, to niech wychowuje. Niech to dziecko obdarzy jakąś miłością,a nie zostawi samo sobie. Tu nawet nie chodzi o pieniądze, wiadomo,że dzieci kosztują ,ale nie chcę nawet poruszać tematu absurdalnych pensji w Polsce w stosunku do cen wszystkiego co potrzebne. Utrzymywanie dziecka do śmierci to spora przesada,ono ma się rozwijać,uczyć i osiągnąć samodzielność prędzej czy później,a rodzice powinni mu w tym pomóc. Egoistyczne jest zatrzymanie niechcianego dziecka przy sobie,bo "co ludzie powiedzą" i nie zajmowanie się nim. Później przez to taki maluch będzie tylko cierpieć. -
5 kwietnia 2017, 04:12:07i jeszcze jedno: jaka to miłość u dorosłych jak rżną się z wieloma partnerami, a potem z każdego związku mają dzieci?
Np. kobieta puszcza się z kilkoma facetami w życiu, z każdym ma dziecko.
I co nadal uważasz, że to owoce miłości? To dlaczego z jednym nie wytrwa do śmierci, tylko następnego fagasa sobie bierze.
To samo dotyczy facetów kutasem myślą, potem z wieloma kobietami mają dziecko. A dzieci są wożone raz do mamusi i raz do tatusia. Bo przecież "tak się rodzice kochają". -
5 kwietnia 2017, 04:09:08debilem to jesteś ty, dlaczego dziecko ma zapieprzać i harować na jedzenie? nie prosiło się o przyjście na świat, jak pajace go sprowadzili na świat to powinni dożywotnio utrzymywać lub fortunę zapewnić. A nie napłodzą dzieci, a potem bieda. Od wkładania w anusa w ciąże się nie zajdzie, ale debile seksem żyją i podnietą a nie odpowiedzialnością za życie czyjeś. Zrozumiesz to kiedyś jak twoje dziecko będzie umierać na raka, a ty nie będziesz miał 500 tysięcy na leczenie go. Albo jak będzie zwijać się z bólu bo na coś zachoruje.
Spłodzenie dziecka to żadna miłość - bo dziecko powstaje z seksu a nie miłości!!! Menele po pijaku też zrobią dzieci, gwałciciele również - a nie ma w tym miłości. Więc nie pisz bzdur, że dziecko to owoc miłości, bo to jedynie egoizm dorosłych, że chcą mieć dziecko by sobie czas wypełniać dzięki niemu tj. nie być samotnymi, itd. -
4 kwietnia 2017, 14:32:484 kwiecień 2017 05:13:29
Nawet nie wiesz jak głośno się śmiałem z tych głupot jakie wypisujesz chyba z własnej frustracji. Jak dziecko jest niby poszkodowane, jeśli rodzice uprawiają anal? Choć po twojej mentalności wnioskuję że według ciebie da się w taki sposób zajść w ciążę. Żenada! Czy jesteś tym samym debilem który już tu pisał? Na co twoi rodzice nie mieli pieniędzy żeby ci kupić?
Chcesz by ci wszystko serfowali na tacy jak ci się podoba? Różne głupoty widziałem w internecie, ale teza że rodzice są egoistami bo chcieli podzielić się swoją miłością dając dar życia swojemu dziecku przerasta większość z tych głupot. Rodzice nie dali dziecka na świat ze swojego kaprysu, tylko z miłości, ale widzę że ty jesteś za głupi/a żeby rozumieć coś takiego jak miłość. Ja pierdolę dorośnij w końcu, za parę lat zdasz sobie sprawę jakim debilem jesteś wypisując takie frustracje zbuntowanego gimbusa, który nie dostał najnowszego Iphona, bo rodzice nie są kurwa bogaci. Nazywasz ich egoistami, a sam chcesz mieć wszystko za darmo bez jakiejkolwiek pracy. Świetny przykład hipokryzji, może idź jeszcze kraść, bo sprzedawca to egoista że nie oddał ci całego asortymentu produktów jaki posiadał. Ja pierdolę, czemu ja w ogóle dyskutuję z takim kretynem? -
4 kwietnia 2017, 13:28:25a bez sensu to wszystko
-
4 kwietnia 2017, 05:13:29teraz też modne wsadzają kutasy w anusa, bo ciaśniej - debile nazywają to miłością grecką. Chore czasy, tylko rzną się, a potem dzieci poszkodowane, bo wychowują w biednych rodzinach, blokowiskach - że rodzice potem powiedzą dziecku: nie mamy pieniędzy by ci to kupić!!! To trzeba było nie wkładać kutasa, to by dziecko nie prosiło o jakąś rzecz. Ale wy tylko spłodzić umiecie, a potem dziecko niech zapieprza na wszystko samo. Bo rodzice karzą mu wypieprzać do pracy i na samo jedzenie musi harować, bo debile dali go na świat dla kaprysu swojego. TO ŻADNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ U DOROSŁYCH - tylko egoizm.
-
2 kwietnia 2017, 11:48:512 kwiecień 2017 07:19:57
Brzmi bardziej jakbyś to Ty miał/miała 12 lat. -
2 kwietnia 2017, 07:19:57Czy wy zdajecie sobie sprawę jakie bzdury piszecie? Ja pierdolę ile macie lat, 12? Mama dała wam szlaban na komputer za złe oceny i wyładowujecie teraz frustrację? Gdyby ludzie się nie rozmnażali to w ciągu 70 lat cała ludność by wymarła, co za kretyni z was.
Jak niby spytać nie istniejące jeszcze dziecko czy chce zacąć istnieć? Ja kocham swoje życie tak samo jak większość populacji. Szkoda gadać. -
2 kwietnia 2017, 01:52:03otoż to, 31 marzec 2017 10:26:35 , mądre słowa: rżną się tylko i nie pomyślą, że dziecko kiedyś dorośnie i będzie miało problemy. Dorośli to debile widzą tylko małe dziecko do niańczenia, a nie pomyślą, że potem będzie chorowało, zapieprzało w szkole przez kilkanaście lat, by potem iść do pracy by na marną michę jeść. TACY WŁAŚNIE EGOIŚCI. Tylko kutasa wsadzić i zero myślenia, ważne by sobie dogadzali - to dla nich nr 1.
-
1 kwietnia 2017, 21:18:05Dlaczego ten sam komentarz?
-
1 kwietnia 2017, 21:05:32Kurde ale to jest chore co doy piszesz.. bo jak można planować swoją śmierć ??? Ja też przeżyłam w życiu ciężkie chwile ale nie mśle o tym żeby się zabić :/ bo to nie rozwiązanie jak nie masz motywacji to nie zabieraj sięw ogóle.. bo to też jest bez sensu co robisz ze swoim życiem sama do tego prowadzisz ze było tak jak jest.. jest mi przykro ze Cie to wszystko spotkało ale sama niszczysz swoje życie ! Każdy z nas nie ma lekko w życiu
-
1 kwietnia 2017, 17:31:081 kwiecień 2017 16:29:50
To co niby Twoim zdaniem powinnam zrobić? Ciekawa jestem jak doprowadziłam, do tego,że np moi rodzice od zawsze mają mnie gdzieś. -
1 kwietnia 2017, 16:29:50Kurde ale to jest chore co doy piszesz.. bo jak można planować swoją śmierć ??? Ja też przeżyłam w życiu ciężkie chwile ale nie mśle o tym żeby się zabić :/ bo to nie rozwiązanie jak nie masz motywacji to nie zabieraj sięw ogóle.. bo to też jest bez sensu co robisz ze swoim życiem sama do tego prowadzisz ze było tak jak jest.. jest mi przykro ze Cie to wszystko spotkało ale sama niszczysz swoje życie ! Każdy z nas nie ma lekko w życiu
-
31 marca 2017, 18:01:48Dzięki za wsparcie dobrym słowem. Nie musisz się martwić,prawdopodobnie jeszcze trochę potrwa zanim się zabiję,a może jednak tego nie zrobię,sama nie wiem. Po prostu jestem już bardzo zmęczona wszystkim,a na tej stronie przynajmniej częściowo mogę to z siebie wyrzucić. Tylko " Poza tym pomyśl o ludziach którzy będą za tobą płakać",poważnie? Nie wiem czy czytałeś moje komentarze pod tym postem,bo opisałam całą swoją historię. Kryzys jaki przeszłam wcześniej i to co teraz przechodzę naprawdę bardzo mnie męczy.
-
31 marca 2017, 17:53:5831 marzec 2017 17:25:08
Jejku, czemu to robisz? Strasznie mi smutno z twojego powodu. :( Nie mów takich rzeczy, życie jest piękne, naprawdę. Sam jestem bardzo smutny, samotny bez przyjaciół i znajomych. Zamknięty w sobie, ale nie chcę się zabijać. W życiu trzeba zrobić jak najwięcej dobrych rzeczy by został po nas jakiś ślad. Poza tym pomyśl o ludziach którzy będą za tobą płakać. Proszę nie rób tego, na pewno da się coś jeszcze zrobić. Nigdy nie jest za późno i nie daj sobie wmówić że jest inaczej. Proszę Cię, poszukaj jakiejś pomocy o psychologa, albo psychiatry. Nie warto się zabijać, szczególnie w wieku kiedy jeszcze całe piękne życie przed tobą! Co jeśli gdzieś tam czeka na ciebie ta osoba która cię pokocha, przytuli i pocieszy? Niektórzy późno kogoś takiego znajdują.
Nie zabijaj się, proszę! -
31 marca 2017, 17:25:08I tak tego dzisiaj nie zrobiłam,nie wiem kiedy to zrobię. Pomyślałam,że przecięcie żył,to kiepski pomysł,bo pewnie nie wytrzymam z bólu i przestanę, poza tym co jeśli przetnę ważne nerwy i w przypadku przeżycia nie będę mogła już poruszać palcami jednej ręki? Myślę o innych sposobach,ale wszędzie widzę przeszkody. Chcę posprzątać swoje mieszkanie, poskładać swoje rzeczy, wyrzucić swoje śmieci,ale bardzo brakuje mi motywacji. No właśnie cały czas się waham,ale codziennie o tym myślę,czemu nie mogę tego zrobić? Nawet od śmierci uciekam. Technika obronna działa.
-
31 marca 2017, 16:45:28Chcesz couczing żeby posprzątać po swoim truchle? A kawałek szkła zostaw! Wahasz się więc na pewno będziesz żałować. Peace out!
-
31 marca 2017, 13:47:55poza tym,chciałabym się do tego jakoś przygotować,posprzątać po sobie,a na to też nie mam siły,motywacji.
-
31 marca 2017, 13:47:13I chcę się zabić,a nie mogę. Trzymam ten kawałek szkła w ręce i nie mogę nic z nim zrobić,to dopiero żałosne.
-
31 marca 2017, 10:26:35Tak jest, po śmierci, nic nie ma, ukucnij przy ścianie, i szybko oddychaj, a potem przestań oddychać, sztuczne zemdlenie, i przyciśnij mostek jeszcze pięścią, zobaczysz co jest po śmierci, czyli nic, biorąc, całe opakowanie leków, też nie wiedziałem gdzie jestem nawet nie pamietałem, że istnieje, po śmierci, nic nie ma, a najgorsze jest to, że rodzice nawet nie myślą o dziecku przed stosunkiem czy takie dziecko chce przyjść na świat, puszczają się nie prawo i lewo
-
31 marca 2017, 02:36:47bo dzięki tym pieniądzom bym się odegrał na tych skurwysynach a tak umrę kiedyś przegrany.
-
31 marca 2017, 02:34:58ŚMIERĆ TO LUKSUS!!! Nie masz problemów, ja marzę by mnie ktoś zabił albo bym umarł we śnie, o co Boga prosiłem, ale nie spełni. Dodam, że rodzina i ludzie zniszczyli mi życie doszczętnie a Bóg to olewał. Głupich paru milionów mi nie mógł dać w Lotto - tak jak innym daje myśl, że ktoś skreśla i wygrywa.
-
30 marca 2017, 09:16:51Nie masz za co dziękować pisze co myślę :)
-
30 marca 2017, 00:53:56Bo tka jest, jestem pewny na 90% ze nic po smierci nie ma.
-
29 marca 2017, 23:51:11Dziękuje za wsparcie dobrym słowem,miło,że tak uważasz. Niczego więcej nie oczekiwałam,bo przez internet faktycznie się nie da. Też mam nadzieję,że jakimś cudem z tego wyjdę,ale to już naprawdę będzie cud.
-
29 marca 2017, 23:45:28Chciałabym Ci pomóc ale przez internet to chyba nie bardzo idzie jedynie co mogę zrobić to żebyś trzymała sięjjakoś i tak jesteś bardzo twarda nie do końca się podajesz walczysz dalej i mam nadzieje ze kiedyś psycholog pomoże Ci wyjść z tej opresji a co do twojej matki to jest paskudnym człowiekiem co jak co ale ja bym w życiu nie pozwoliła na to żeby jakiś cwaniak bił moje dziecko jeszcze na moich oczach NEVER ! . Przyczyniła się tak samo jak ten jej fagas
-
29 marca 2017, 23:32:10Miło,że czytasz te moje żale i smutki,bo tak naprawdę nie mam komu o tym powiedzieć. Anonimowo to co innego,bo w życiu nie chciałabym nikomu pokazywać się z takiej strony. Nic nie poradzę,że nie mam chęci do życia, po to chodzę do psychologa żeby coś na to poradzić. Nie jestem jedynym dzieckiem moich rodziców,mam przyrodnie rodzeństwo od strony matki i ojca. Oni są bardziej skupienia właśnie na rodzeństwie,na swoich nowych,idealnych rodzinach,ze mną nawet żadne z nich nie chcę mieszkać,wysyłają mi tylko alimenty. Co do tego pobicia, matka wtedy stała obok i nic nie zrobiła. Naprawdę nie wiem co dalej robić. Czuję, w stosunku do nich,tyle złości. Czuję złość do boga,bo mi też jest przykro,że to wszystko mnie spotkało. Może na to zasłużyłam,nie jestem pewna. Nie wiem tylko kiedy nastąpi ten punkt krytyczny,o którym mówi psycholog,boję się,że już niedługo.
-
29 marca 2017, 23:21:37Nie wierzę że na prawdę istnieją tacy ludzie którym życie dało w kość.. kurde jeszcze życie przed Tobą a Ty już jestes zrezygnowana.. pierwszy raz mnie tak poruszyła sytuacja drugiej osoby trochę to wszystko skomplikowane bo zerwalas z chlopakiem mimo że był troom ogromnym wsparciem a go odrzucilas..a ten damski bokser.. ehh jest mi tak bardzo przykro ze Ciebie to wszystko spotkalo.. nie rozumiem też rodziców jak można przejąć tak obojętnie kolo swojego jedynego dziecka..
-
29 marca 2017, 23:05:21Z natury jestem bardzo wrażliwa, jestem wpadką moich rodziców, to też nigdy za bardzo nie poświęcali mi uwagi. Jedyną osobą,która mnie w pełni akceptowała był mój były. Bardzo się do niego przywiązałam,bo czułam taką bezinteresowną miłość. Chodziłam z nim w gimnazjum,wiem,że młoda,durna,to nie było nic specjalnego,ale dla mnie było. Na początku liceum się z nim rozstałam i bardzo to przeżyłam, do tego stopnia,że popadłam w zaburzenia psychiczne. Mimo wszystko jakoś się z tego wyciągnęłam,pomógł mi w tym inny psycholog,do którego już nie mogę chodzić. Przez 2 miesiące czułam się świetnie, nawet chciałam podjąć studia i w ogóle jakoś tak "otworzyłam się na świat",nagle chciało mi się robić mnóstwo rzeczy. Nawet byłam w stanie normalnie rozmawiać z ludźmi,czuć się częścią grupy,jeszcze podczas egzaminów wstępnych na studia. Później zostałam pobita przez byłego mojej matki i ta depresja jakby do mnie wróciła ze zdwojoną siłą. Teraz od ok 8 miesięcy prawie w ogóle nie wychodzę z domu,boję się wychodzić,mieszkam sama więc nie mam kontaktu z nikim. Brak wsparcia ze strony rodziny ma duże znaczenie. Czuję się po prostu wykończona wszystkim,jestem taka rozdarta. Chciałabym się zabić,a z drugiej strony naprawdę chcę żyć,ale nie mam siły.
-
29 marca 2017, 22:53:57Jeju to Ty tak młodziutka a tak problemu..poważnie jest mi Ciebie bardzo żal ze coś takiego Cię spotkało ale co wpłynęło tak na Ciebie ze tak się dzieje ?
-
29 marca 2017, 22:52:3019
-
29 marca 2017, 22:51:54To widzisz z czegoś jeszcze się cieszysz . A ile Ty masz lat ze tak zapytam
-
29 marca 2017, 22:40:48Nie wiem, ja tam się cieszę,że mi to powiedziała. Żałuje,że nie mówi nic więcej,bo zrozumienie mojej chorej logiki i tego z jakich powodów myślę w taki sposób,a nie inny sprawia,że czuje się trochę bezpieczniej.
-
29 marca 2017, 22:37:17No bo jak psycholog może coś Takiego powiedzieć mógł to zostawić dla siebie nie mówi się takich rzeczy ze względu na to w jakiej jesteś sytuacji.. masakra . Nie nie miała styczności z psychologiem
-
29 marca 2017, 22:35:22Właściwie lubię te spotkania,głównie przez to,że mogę bardziej zrozumieć siebie,jeżeli już psycholog coś mi mówi ze swoich przemyśleń. Bardzo rzadko coś mówi. Te dwie rzeczy akurat wydały mi się bardzo ciekawe.
-
29 marca 2017, 22:33:45Poważnie. Dlaczego niby żart? Masz doświadczenie z psychologami?
-
29 marca 2017, 22:31:16Poważnie tak Ci powiedzial psycholog ?????? To chyba żart
-
29 marca 2017, 22:29:24Chodzę, nic mi to nie pomaga. Chociaż dowiedziałam się,iż fakt,że trudno mi wybrać sposób w jaki się zabije to technika obronna mojego mózgu i jeszcze,że jeśli kryzys jaki przechodzę osiągnie punkt krytyczne,w końcu się złamię i zabije. Pocieszające,nie?
-
29 marca 2017, 22:20:05Trudna sprawa a próbowałeś/as może iść do psychologa?
-
29 marca 2017, 22:12:47Nie mogę żyć,więc chcę umrzeć.
-
29 marca 2017, 22:05:48Nie ma sensu to szukania igły w togu siana bo przecież po co zastanawiac nad tym widocznie jest w tym jakiś sens bo jesteś na świecie i żyjesz taka jest kolej rzeczy rodzisz się by umierać umierasz żeby inni mogli się rodzić tak już jest poukładane życie i tego nikt nie zmieni . Masz życie a to jest cenny dar wiec je DOCEN zamiast siedzieć i zastanawiać się nad tym