Mam przerąbane, wiszę 850 zł firmie windykacyjnej i nie mam z czego spłacić.
-
22 lutego 2017, 18:52:47Ciekawe kto idzie do więzienia za niespłacenie głupiego 800 zł? Ludzie mają większe długi.
-
22 lutego 2017, 17:28:10Dajcie mu spokój, każdy może mieć przejściowe problemy...
-
22 lutego 2017, 16:04:29Rusz dupę nieudaczniku.
-
22 lutego 2017, 12:43:42O jaki ty biedny... Wkurzaja mnie takie menela i nieroby jak ty.
Rada nr 1 Nie zaciagaj pozyczek ktorych nie mozesz splacic
Rada nr 2 Wlasna praca, nie zerowanie na innych...czemu rodzina i reszta spoleczenstwa ma zapier***c na ciebie?
Idz do pracy i powiedz windykacji zeby po trochu zabrali z twojego wynagrodzenia. A jak sie nie zgodza - to odsiedzisz w wiezieniu i slusznie, zapamietaj lekcje na przyszlosc i zacznij zyc uczciwie. -
22 lutego 2017, 12:36:28Oj kolego (koleżanko?), nie martw się, trafiłeś na eksperta w zakresie użerania z windykacją (długi na 6000zł :D)
Przede wszystkim napisz: za co jesteś winien (chwilówka? mieszkanie? rachunki?), jaki masz dochód i ile miesięcznie możesz przeznaczyć na spłatę, a jeśli nic nie mozesz to czy masz jakąś perspektywę na zmiane tej sytuacji w najbliższych miesiącach.
850 to nie jest jeszcze aż tak dużo, masz ogromne pole do manewru.
Niezależnie jednak od sytuacji kilka podstawowych zasad:
- windykatorzy to nie są komornicy - nie mają oni prawa Cie nachodzić (masz prawo im po prostu nie otworzyć dzrzwi i wezwać policje jeśli będą nachalni), ani nękać, masz prawo ich oskarżyć o nękanie w takim przypadku
- nie musisz odbierać ich telefonów ani podawać żadnych danych choć warto to zrobić raz na jakiś czas i szczerze powiedzieć jak wygląda sytuacja. Windykatorzy są różni. Ja wyznaje zasade że jeśli windykator jest w porządku i akceptuje to co do niego mówię (tzn, mówie mu szczerze ile i jak szybko spłace) to ja też jestem w porządku. Jeśli windykator jest chamski, agresywny itp. to w ogóle z nim nie rozmawiam, albo nie odbieram telefonów albo na samym początku odmawiam podania danych i nie wyrażam zgody na nagrywanie - 99% z nich rozłącza się od razu. Jeśli chamsko dzwonią po 10x mimo że już powiedziałem kiedy zapłace - odbieram telefon i gwizdkiem sędziowskim napierdalam najgłościej do słuchawki jak się da. Uczy to kulktury.
- jakiekolwiek groźby lub próby (o zgrozo) zabrania Ci mienia - policja i zgłoszenie groźby karalnej z art 190KK albo próby wymuszenia rozbójniczego.
To tyle jeśli chodzi o windykatorów. Co do długu to spłacaj go po kawałku ile możesz, choćby po 20zł, spróbuj dorywczo złapać jakąś robotę. Zastanów się czy czegoś nie możesz sprzedać z niepotrzebnych rzeczy (ale niczego nikomu nie kradnij!) .
Każdy problem z długami da się rozwiązać tylko trzeba mieć głowę na karku i nie załamywać się! -
22 lutego 2017, 11:41:43Poproś rodzinę o pomoc. Nie wstydź się, bo Cię zeżrą te hieny.