Smutnoni bo nie chce pozbyc sie tego bezttoskiego zycia.
Dobrze mi tak. Byc z rodzicsmi w domu.
A ona chce oswiadczyn. Jak ja nawet nie zarabiam 1000 w miesiac.

I taki ze mnie nieogar. Dlaczego nie moge sie ogarnac? Przeciez ta potrzeba doroslosci powinna sie pohawic sama. A ja nie chce dorosnac. Nie chce.
Chce byc dzieckiem, ktore kochaja. Chce zabawy. Chce sie bawic. Nigdy sie nienbawilem. Zawsze musialem byc powazny chce w koncu sie bawic. Tesknie za dziecinstwem, ktorego nie mialem.
Teksnie za zabawa spontanicznoscia. Brak mi czegos i ta pustka mnie rozsadza od srodka.

Top 100 Top 100 7 dni