Życie, jak szachy. Wybierając podstępne kroki, mamy nadzieję, że przeciwnik jest zbyt głupi, by je zauważyć.
Życie jest jednak silniejsze i choć daje Nam czasami fory to ostatecznie dopada Nas karma.
Życie tym razem nie przymknie oka i niszczy Nam kolejnejną figurę.
Życie jest jednak silniejsze i choć daje Nam czasami fory to ostatecznie dopada Nas karma.
Życie tym razem nie przymknie oka i niszczy Nam kolejnejną figurę.
-
18 stycznia 2017, 13:24:39Pół biedy, kiedy jesteś graczem. Gorzej, kiedy w pewnym momencie orientujesz się, że jesteś jedynie pionkiem, na dodatek z jakiegoś niepasującego kompletu - i uświadamiasz sobie, że żeby zmienić się w królową / hetmana, masz do przejścia całą cholerną szachownicę.
-
16 stycznia 2017, 18:42:52Nie filozofuj, ale dobrze użyta anafora waćpanie Janie z Czarnolasu.